sobota, 30 kwietnia 2011

Wpis 8

No i opisy..;d



Olej go, nie warto się nim przejmować, docenia się po stracie.

Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie. <3

Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz. ;*

Nie pragnę ciągłych sms'ów czy opisów na gg o miłości. Pragnę i chcę byś był.

Fizycznie.? Już Mnie nie obchodzisz. Psychicznie.? Moje serce rozpierdala od środka fakt że masz na Mnie wyjebane.

-Za co go kochasz.?
-Za to że jest.! ;**
-Przecież to idiota!;/
-Ale mój.

Calm in background... Emptiness in heart...

Cisza w tle ... Pustka w sercu ...

Nie chce prosić was o pomoc, wole radzić sobie sama, bo gdy raz prosiłam o coś usłyszałam weź spierdalaj.

Czy wiesz co czuje, kiedy spoglądasz mi w oczy.? <3

Założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. Myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. Zaczęli się spotykać. Na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. Nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. Zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. Pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. Zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. Dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. Powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. Popłakała się. Nie chciał tłumaczeń. Zakończył z nią kontakt. Po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.

Potrzebuje odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie. I choć wiem, że czasem nie da się spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko.

Moje włosy przepraszam, że niszczę je prostownicą, a serce za to że niszczę je Tobą.

Pomysł z pokochaniem ciebie był naprawdę beznadziejny . ♥

Jak kiedyś spotkam Amora, to złamie mu ten łuk i wsadzę go w dupę.

Każdy dupek dupkiem pozostanie. Amen.


Kątem oka spoglądał na nią pilnował jej wzrokiem jednocześnie udając obojętnego.

-Weź zerwałam z nim ..
- Dlaczego, byliście taką idealną parą.
-A widziałaś ze mi dał jedynkę na fotce ?! ;DD

Bo właśnie z tobą jest mi dobrze.

Czasem najgorzej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to, co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec...

Bo smutek rodzi się zawsze z czasu, który upływa, a nie zostawia owocu.

Jeśli będziesz Mnie potrzebował po prostu zawołaj, a na pewno narząd umiejscowiony po lewej stronie klatki piersiowej usłyszy..

Nie mów o szmatach, skoro sam jesteś męską wersją dziwki.

Jebać wszystkich którzy spierdolili z naszego życia bez wyjaśnienia.

Po czym poznać samotna osobę.?  Zawsze wie co robić w deszczowe dni. Zawsze można do niej zadzwonić. Zwsze jest w domu. Pieprzone ZAWSZE !

Gdy podbiegam do Niego z płaczem, pierwsza rzecz, którą mówi : Kogo mam skopać, Kochanie.?

Ja żyję popem, Ty żyjesz rapem, a Ona żyje pudrem.

Przyszedł anioł i dał mi czarne skrzydła, wzięłam i odleciałam.

Samotna blisko ludzi, których dobrze zna, od lat.

W tym samym czasie, jedna osoba płacze, przeklina życie, jak jej źle na tym świecie że nie ma nikogo kto by mógł jej pomóc, podać rękę, przytulić, powiedzieć że będzie dobrze, a druga osoba jest szczęśliwa, ma to co chce, ma tą osobę przy której jest bezpieczna tą z tą osobą chce spędzać resztę swojego życia, ma cudowny świat. Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe ?

Wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca nigdy nie są równe.?  - Bo zawsze jedna osoba kocha bardziej.

Chciałbym uciec stąd i zapomnieć o wszystkim.

Lubię za Tobą tęsknić wieczorami. To mój ulubiony przejaw masochizmu.

To było tylko twoje jedno krótkie spojrzenie, ale wystarczyło bym nie mogła przestać o tobie myśleć .. </3

Przytulałeś, robiłeś nadzieje, ale twoim zdaniem to nic nie znaczyło i nigdy nie byliśmy razem <|3 ;( .

Kiedy piszę do Ciebie, tzn, że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę, tzn, że chcę abyś to Ty tęsknił za mną

- Widziałam chłopaka. Miał śliczny uśmiech tylko...
- Tylko co ?
- Jego ciemne oczy były najsmutniejsze na całym świecie.

- Masz serduszko .?
- Mam.
- Dasz serduszko .?
- Dam. <3

Zanim powiesz ze kochasz.. Pomyśl czy potrafisz...

Dlaczego najpiękniejsze chwile, życie psuje na siłę.?

Najgorzej mieć na twarzy uśmiech, a w sercu ból!!! :(:(

Pokochałam Cię a Ty Mnie oszukałeś, tak bardzo boli, nawet nie wiesz jak.

Jestem nikim dla siebie, więc jak mogę być wszystkim dla kogoś...:(

Najbardziej boli gdy ktoś nie chce przyjąć Twojego |PRZEPRASZAM|...  

Godzinami szukała pretekstu by dopisać gwiazdkę przy dwukropku.

Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. A ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. Opowiedziałabym Ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na „Cześć’’, gdy mijamy się na ulicy...

To nie tak, że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.

- Kocham cię!
- Coooo?!
- W googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !

Myślałam, że będzie na zawsze, teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.

Moje życie zamieniło się w żart a ja jestem jedyną osobą, która go nie łapie.

Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej.? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie.? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...

Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami.? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny.? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym.? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że Mnie rozumiesz.

Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na Mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mi pozwalasz się pocieszać. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.

Kochała go... Kochała go od dawna...Ponad życie.! Wszystko co robiła, robiła z myślą o nim.! Zawsze nosiła z sobą mały portfelik, a w nim widniało jego malutkie zdjęcie, które zrobiła po kryjomu podczas wakacji. Płakała przez niego, cierpiała jak nikt...Płakała z cierpienia, że serce bolało...Zawsze marzyła, że kiedyś obudzi się rano, a on będzie tuż obok niej...Wierzyła w te marzenia...Pewnego dnia siedziała zupełnie sama, niezmiernie zamyślona, płakała...Podszedł on, przytulił ją, powiedział: "Nie płacz więcej". Od tej pory byli razem. Do czasu...Po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił, lecz fakt, iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go. Prosił, by wróciła. Ona wierzyła, że on ją naprawdę kocha, że czuje to samo...Zgodziła się natychmiast, lecz ten chłopak zrobił to samo, co za pierwszym razem - znudził się i zostawił...Stanęła na parapecie, skoczyła w dół. Spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon. To dzwonił on, powiedzieć jej, że już wie, że kocha ją naprawdę, jak nikogo do tej pory. Tak, rzeczywiście ją pokochał, było już za późno. Ona już nie żyła...

Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.

Masz chłopaka.? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa Ci się pytanie 'dlaczego.?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla Mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.

Nie jestem uzależniona od alkoholu, tylko od szczęścia, a to że alkohol daje szczęście to już zupełnie inna sprawa.

A kiedyś.? Kiedyś spojrzę Ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzyczę jak bardzo cię nienawidzę.!

Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko...

Chciałabym kiedyś usłyszeć od Ciebie, że żałujesz..


Mam nadzieję, że się podobają..;)
Pozdrawiam..;) 

Wpis 7

No to dalsza część..;)




Ale bądź przy Mnie, gdy będzie naprawdę źle. Gdy wszystko będzie się sypało. ;*

Najmocniej kochają serca, które najmocniej cierpiały.

-Przeszkadzasz mi - Odpisała na jego SMS'a. Po chwili dostała odpowiedź: - W czym? - Przewróciła oczami. Jak może być tak mało domyślny? - W zapomnieniu - Wystukała i wcisnęła wyślij. 

Tego dnia przestałam płakać, uświadomiłam sobie, że każdy chłopak to taki sam dupek, czy blondyn czy brunet.

Dla niektórych jestem zwykła dziewczyna, dla niego jestem wyjątkowa. < 3

Nogi mi zmiękły, gdy z twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku'. <3

- Eej, Julka. Gdzie masz swojego Romea.?
- W dupie kurwa.!

- Jesteś głupia.
- Nie możesz powiedzieć, że jestem głupia, możesz powiedzieć moim zdaniem jesteś głupia.
- Moim zdaniem jesteś głupia.
- W dupie mam twoje zdanie. :D

Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie, jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem.

Szczęście to nie tylko co los daje, ale i to czego nie zabiera.

Ceń życie swoje, tylko raz się żyje. Wstecz go nie cofną łzy niczyje

samotność ma to do siebie, że najpierw boli, a potem człowiek zaczyna ją cenić.

Ulalala! W górę wódka! Dzisiaj balujemy tak, jakby nie miało być jutra!

masz rację - nie pisz . pozwól mi wykrwawić się w samotności .

w tych czasach ' szmato ' mówi się do dziewczyn które wcale nie dziwczą, bo nie daje po męskich kiblach, nie liżą się z każdym, który sie przypierdoli. nie ubierają kurewsko krótkich spódniczek i bluzeczek w, których cycki widać z odległości 5 kilometrów, mimo, że nie traktują nikogo z góry, są uważane za szmaty. czemu? bo są szczere, bo mówią to co myślą, bo jeśli już coś do kogoś czują, na pewno się zeszmacą, tak? ja pierdole takie czasy, wolę żyć w epoce, w której pojęcie ' plotka ' było zbędne.


Przepraszam, że tak mało.. Ale nie mam do tego głowy..;/

czwartek, 28 kwietnia 2011

Wpis 6




-Nie jest Ciebie wart.
-Aha, czyli ten przez, którego łykałam leki nasenne jest.? Albo ten przez, którego chciałam się ciąć.?! Ale ten co...
-Już cicho... On po prostu nie jest Ciebie wart.
-Sorry, ale uświadomię to sobie dopiero, jak już będę miała kolejną próbę samobójczą za sobą.

Słyszysz szmato.?! Zabrałaś Mi to co kochałam najbardziej... Go... Ale nie bój się, On Cię zrani lepiej niż Mnie... Pożałujesz wtedy...

Witaj w Moim pojebanym świecie, co minutę zmienia Mi się świat przez słowa: "Zależy Mi, a wypierdalaj.!".

A we Mnie jest głos, który podpowiada, że Cię nie warto kochać, ale serce uparte, chce kochać, by potem szlochać.

Jeśli kochałaś kogoś mocno-ta osoba Cię olała, zastanawiasz się czego ona chciała..

Prawdziwa miłość to nie są kwiaty, prezenty, fajerwerki, tylko codzienna wzajemna troska i obecność. To jest istotą miłości, tej prawdziwej miłości. Łatwo rozpoznać ludzi, którzy się naprawdę kochają, a wiesz dlaczego.? Bo są dla Ciebie najważniejsi i nie ma na świecie niczego, co mogłoby tę uwagę od Nich odwrócić.

-A może mam Ci zapłacić, a byś Mnie pokochała.?
-Że co.?!
-Mogę Ci zapłacić za to, że będziesz moją dziewczyną.
-Oszalałeś.?!
-Będę Ci płacił, za to, że będziesz szła ze Mną za rękę przez miasto, będziesz pozwalała Mi się całować, przytulać...
-A co ja kurwa jakiś pluszowy miś, którego kupisz i z którym będziesz mógł robić co chcesz.?

I nie mów Mi, że wariujesz, bo to nie Ty płakałaś dlatego, że napisał, że Cię nie kocha.

Bo kiedy między dwie połowy wpierdala się trzecia, któraś musi dać sobie spokój. I dlaczego to zawsze muszę być ja.?

On jest mój i wszyscy to usłyszcie. Kocham Go, zajebiście.!!. <3

Siema jestem Jola. Miło Mi Cię poznać. Wyglądasz na kolejnego frajera, który złamie Mi serce, ale nie martw się, jeszcze nie zmądrzałam, nadal jestem zajebiście naiwna.

Najgorsze jest to, że jedyną osobą, która potrafiłaby Cię zrozumieć jest On. Ale przecież nie napiszesz, bo po chuj zawracać komuś głowę, lepiej pocierpieć nie.?

Nie wiem co czujesz.? Owszem, kurwa nie wiem, bo jakbyście z łaski swojej nie zauważyli to ze swoimi uczuciami się jeszcze nie dogadałam.

I zawsze marzyłam o kimś kto przed snem będzie Mi pisał "Dobranoc Mała, żeby Ci się  żaden koszmar nie przyśnił.;*** Kocham Cię..<3", ale z Moim szczęściem trafiłam na takich, którzy ledwo "Dobranoc .kc;*" potrafili napisać. I gdzie tu się kurwa romantyzmu doszukać.?

Nic Mnie nie rani bardziej od milczenia - pamiętaj o tym, kiedy znowu będziesz miał zamiar Mnie olewać.

-Jak się skończyła ich historia.?
-Odeszła..
-Pewnie tęsknił.?
-Naiwna jesteś, wiesz.? Uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić..?

I nienawidzę, gdy dziewczyna przyjaźni się z chłopakiem, śmieje się i rozmawia, a wszyscy inni, którzy to widzą mówią, że zarywają do siebie i są w sobie zakochani. Niestety, na takich ludzi nie ma lekarstwa.

Iii proszę Cię, nie mów Mi o tęsknocie, bo to nie Ty siedziałeś dziś całą noc na parapecie z kakaem w ręce i nie słuchałeś "please, don't love me".

Iść po buziaka na koniec świata...-szczyt głupoty.? Nie, to tylko wielka miłość.

Chciałabym, abyś kiedyś bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił Mnie. Nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna.

-Nie płacz.
-Nie płaczę.
-Przecież widzę.
-Zdaje Ci się.

No i dalej oszukuję siebie samą, że Cię już dla Mnie nie ma, że nie istniejesz, że tak zajebiście mam wyjebane, haha.;d , przecież jak Cię widzę, z trudem nad sobą panuję.

I te jebane momenty, w których powiedziałaś za dużo, zapłakana siedzisz przy komputerze i masz ochotę zwymiotować wszystko, bo i tak czujesz się źle.

Czas leczy rany, jednocześnie prowadząc nas ku śmierci.

Miłość-kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze.



Wpis 5

Kolejna dawka opisów.;)



Znowu zabraknie chusteczek, świetnie. Znowu Cię powinnam, za to znienawidzić.

I dopadło ją tak beznadziejne zaćmienie serca.

Za każdym razem mówiłeś, że musisz iść, bo koledzy czekają. Kiedy Tym razem podszedłeś do Mnie i coś ode Mnie chciałeś... Powiedziałam tylko: "Idź, bo koledze na Ciebie czekają". Odpowiedziałeś, że będą czekać tyle ile trzeba, że teraz najważniejsza jestem Ja.

Nie odzywałam się, bo chciałam zobaczyć jak będzie Mi bez Ciebie.. I wiesz co..? Było Mi tak cholernie źle, że nigdy więcej już tego nie zrobię.

Po spotkaniu z Tobą, zapach Twoich perfum towarzyszy Mi do samego rana.! A gdy już przestanę Cię czuć, dostaję smsa: "Tęsknię za Tobą Mała..". To chyba miłość.

Odszedłeś krzycząc, że już nigdy nie wrócisz. Zapłakana siedziałam w domu. W szkole nie było Mnie cały tydzień, bo nie potrafiłam się pozbierać. Kiedy w poniedziałek wychodziłam do szkoły, za furtką po drugiej stronie stałeś Ty z bukietem róż, który omal nie zasłonił Ci twarzy. Udałam, że Cię nie widzę choć serce omal Mi nie wyskoczyło. Szedłeś za Mną do samej szkoły, na boisku złapałeś za rękę i powiedziałeś, że przepraszasz, że choć krzyczałeś, ze nigdy nie wrócisz, wróciłeś. Ludzie zaczęli klaskać i słać uśmiechy w naszą stronę. Usłyszałam tylko jakiś głos zza pleców : "No wybacz Mu, On Cię naprawdę kocha!". Wybaczyłam.!

Zobaczysz, że jeszcze będzie tak,  że Twój telefon będzie tęsknić za Mną. Zobaczysz, będzie jeszcze tak, że Ty zatęsknisz za Mną. Wtedy do Mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze Mną. A ja jak ta głupia idiotka przyjmę Cię w ramiona.

Dziwi Mnie jeszcze jedna rzecz. Często się budzę i nie pamiętam co Mi się śniło, ale sny, w których jesteś Ty pamiętam doskonale. Nie musisz grać w nich głównej roli. Wystarczy, że pojawisz się na kilka minut.

Następnym razem zanim powiesz komuś, że go kochasz, najpierw to przemyśl.!

Proszę Cię, wybacz.

Gdybym nie zdążyła tego powiedzieć z przyczyn niezależnych ode Mnie to... Kocham Cię..! <3 <3

Ludzie są wyjątkowi, każdy wkurwia Mnie w inny sposób.

Ktoś powiedział, że gdy jest się pijanym, mówi się prawdę. Dlatego tak bardo boję się z Tobą pić.

Nie jesteś zakochana. Zdaje Ci się. Zakochanie to taki stan umysłu. Wchodzi taki wkurzający mały amorek i myśli, że jest bogiem.

-Za dojrzała jak na swój wiek...
-To przez miłość.

Zostań ze Mną do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Nadal jest smutna, Nie robię nic, a mogłabym robić tyle interesujących rzeczy. I to Mnie chyba tak przytłacza. Chciałabym z kimś o sobie porozmawiać, ale nie mam zaufania do ludzi.

Ile razy będę Ci dawać "drugą szansę"..?

-..Ale nie można wszystkiego chcieć..
-Może inaczej, chcieć można, ale nie można mieć.

-Dziżas, Ty jesteś pijana..
-Nie, pijana nie.
-To czemu tak krzywo chodzisz.?
-Bo mam szpilki?> Heloł.?
-Ale Ty masz trampki.
-Cii..Tylko Ty o Tym wiesz.

Czasem naprawdę mam ochotę wyjść i iść przed siebie ciągle i ciągle, bo skoro nikt nie jest szczery to po co tu trwać..?

Wiesz jak to jest, gdy osoba na której Ci zależy, znajduje się tylko kilka kroków od Ciebie, a mimo to nie możesz do Niej podejść, pogadać.? Ja wiem.  Uwierz, że to nic miłego.!

Ze Mną się kurwa jest i Mnie się kurwa pilnuje.;P

Dzięki Tobie wróciłam do rzeczywistości. Przez ciebie straciłam marzenia. Pewnie powiesz Mi, że to nie miało znaczenia. Miłość przychodzi i odchodzi, a Ty byłeś tylko głupim zauroczeniem. Ok, może i tak było, tylko spróbuj to durniu wytłumaczyć mojemu sercu.

Wkurwia Mnie fakt, że  nie mogę ustawić nawet przybijającego opisu, bo zaraz piszą wszyscy z mojej listy, a ja muszę wymyślać tysiące historyjek, byś przypadkiem nie dowiedział się prawdy.

Nie musiałaś Mi życzyć szczęścia z Nim.. Bo Go nie będzie.. I to przez Ciebie.!!

Mam ochotę popełnić samobójstwo, ale wolałabym gdybyś zabił Mnie Ty. A niee sory, Ty już zabiłeś Moje serduszko.

-A miłość.?
-Ta kurwa.?! Ona to Mi grozi, że jak Go wkońcu nie zobaczę, to Mnie w taką deprechę wpędzi, że się z niej kurwa nie wyplączę.

-Co Ci się we Mnie nie podoba.?
-Jesteś ideałem. Tylko jedno bym w Tobie zmienił.
-Co.?
-Twoje nazwisko na Moje.<3

Szła szarą znajomą jej ulicą do domu cioci, u której miała zostać z rocznym kuzynem. Szła energicznym krokiem ze słuchawkami w których dudnił Pih. Kiedy nagle usłyszała znajomy śmiech.. "Tylko nie On, proszę abym się pomyliła". Mówiła sobie w myślach, jednak traf chciał, że to był On. Szedł jak zwykle wesoły z kumplami, słuchając muzyki, której od rozstania z Nim nie cierpiała. Opuściła głowę hamując spływające po jej policzkach łzy, kiedy podszedł do Niej i wyrwał jej słuchawki z uszu.
-Już się nawet nie przywitasz.?
Spytał z uśmiechem dla którego zdolna była zabić.
-Nie. Bynajmniej nie mam zamiaru.
Odpowiedziała ukradkiem wycierając łzy.
-Och no dobrze. Jak chcesz, najlepiej idź i się potnij szmato.
Powiedział ze złością i odepchnął ją lekko.
-A żebyś się kretynie nie zdziwił jak to zrobię.!
Krzyczała zapłakana.
Na drugi dzień dowiedział się, że dziewczyna popełniła samobójstwo za pomocą żyletki, którą wyryła jego imię.

Była 3 w nocy. Kiedy obudziła się cała załzawiona krzycząc, ze czegoś nie chce. Przetarła oczy mokre od łez,  rozejrzała się i nie mogła uwierzyć gdzie się znajduje. Spojrzała na swoje ręce, wielkie rany, które były mocno zabandażowane by kolejne litry krwi nie uciekały z jej bezbronnego już ciała.  Usiadła delikatnie przecierając oczy bolącymi dłońmi.  "Co ja tu robię.? Przecież ja.? W szpitalu.? Nie byłam chora.". Nagle zobaczyła jego, siedział koło łóżka szpitalnego.
-Kochanie.! Tak się cieszę, że tu jesteś.! Co ja tu robię.?
-To koniec. Chciałaś się zabić i tyle.
Odpowiedział ozięble i wyszedł. Dziewczyna stała jak zahipnotyzowana, nie wierzyła, że to powiedział. Jej serce stanęło, wybałuszyła oczy i opadła martwa na łóżko.

;**

środa, 27 kwietnia 2011

Wpis 4

Dalsza część..;)



I obiecaj, że jeszcze wszystko będzie okeej.. <3

Położyć się spać i już nie wstać..

Rozum, Ty na prawdę nic nie czujesz.? :DDD

Kiedyś nawet cieszył Mnie patyczek od loda: "wygrałeś kolejnego", a teraz.? Nic, nawet przyjaciele nie wiedzą co się ze Mną dzieje i jak Mnie pocieszyć, bo nawet nie znają powodu, dla którego smutam..;(

Wiesz jak to jest.? Przymus dokonania wyboru między najlepszą przyjaciółką, a swoim najukochańszym chłopakiem.? Jeśli wybierzesz ją, stracisz chłopaka.. Jeśli wybierzesz Go, stracisz przyjaciółkę. A jeśli za tydzień, miesiąc On Cię zrani.? Co wtedy.? Myślisz, ze przyjaciółka Ci wybaczy.? Tak. Jeśli byłaby prawdziwą przyjaciółką to mimo tak wielkiego bólu, jaki jej zadałaś pocieszyłaby Cię...

Odchodzi osoba, którą kocha serce... Odchodzi osoba, której nie zobaczysz nigdy więcej..

I co ja mam Ci powiedzieć..? Że kocham.? Że tęsknię.? I tak odpowiesz, że masz to w dupie..

-Kochasz ją jeszcze.
-Nieprawda.
-To dlaczego cały czas zerkasz na telefon.?
-A może zadzwoni...

Nikt jej nie pomógł, nikt nie rozumiał,że Ona Go kocha i bez niego nigdy już nie będzie taka sama. Dobijali ją tylko kolejnymi chorymi tekstami.!

Bo czasem są takie dnii kiedy ani "ja pierdolę" ani "kurwa mać" nie wystarczy. Wtedy zazwyczaj mówię "ja jebie".

-Nie płacz. Nie warto przez Niego płakać...
-Ale ja nie płaczę przez Niego.
-To dlaczego.?
-Płaczę dlatego, ze pozwoliłam swojemu sercu się w nim  zakochać.

Pierdolę wszystko.. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. Dziękuję, miło Mi.

Na początku był miły i sympatyczny. Z czasem zaczął wymieniać jej wady i obrażać. Ona płakała.. Wystarczyło, że "koleś" powiedział od picu "PRZEPRASZAM", a Ona Mu wybaczała za każdym razem..

Ukłon w stronę ludzi, dzięki którym ten świat da się lubić..! <3

Czekasz jak napisze.. Nie wytrzymujesz, piszesz treść smsa, wstawiasz odbiorcę, ale wybierasz anuluj, to on powinien pierwszy.. Znasz to..?

On był ideałem, a Ona Mu powiedziała, że ma kurwiki w oczach, jest bajerantem i nie ma u niej szans.

Dziś siedziałyśmy na ławce w parku, jadłyśmy czekoladę, wiał wiatr, a my obserwowałyśmy zakochanych. To chyba fascynujące - być zakochanym z wzajemnością.

-A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością.
-Ej, kelner dolej Mi.

Depresja nie jest oznaką, że ktoś jest słaby, ale jest oznaką tego, że ktoś był silny za długo.

Zawsze mam zimne dłonie. Niektórzy mówią, ze to z powodu słabego krążenia, inni twierdzą, że takie osoby są dobre w łóżku. Słyszałam także przesądy o gorącym sercu, dziewictwie i byciu niekochaną. Osobiście uważam, że jest to oznaką zajebistości.

Może i lubiła zadawać się z chłopakami, robić głupie rzeczy, mieć wyjebane na wszystko. Ale potrafiła także bezgranicznie kochać.

14:14 I znowu płaczę, teraz z powodu, że myślimy oboje o sobie, ale uważamy, że nie możemy ze sobą pisać, przez moje humorki, przepraszam, wróć.!!

I live for you why won't you live for me.?
[Żyję dla Ciebie, dlaczego Ty nie chcesz żyć dla Mnie.?]


Mam nadzieję, że się podobają.
;)

Wpis 3

No to jedziemy dalej z opisami..;)

Poczuć Mi daj, że to wszystko ma sens. ;*

Siedząc na podłodze i słuchając piosenki Pezet-Spadam (Pezet-Spadam) , miałam wrażenie, że została napisana z myślą o Mnie.

Wiesz.? Kilka lat temu, nie mogłam się doczekać, kiedy wkońcu się zakocham i będę szczęśliwa. A teraz.? Teraz chciałabym po prostu nie mieć żadnych uczuć, by w życiu mniej cierpieć.

Płacząc uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nie mam do tego płaczu powodu. Tak po prostu jest Mi smutno.

Czasem pragnę stanąć na środku ulicy, krzyknąć jak bardzo Cię kocham i rzucić się pod samochód... Ale w sumie, przez skurwiela nie warto..

-Chyba się zakochałam...
-A kim jest ten szczęściarz.?
-Tobą...

Nie.! Nie jestem uzależniona od komputera, tylko od osoby z którą piszę.! <3

Powiem więcej Kochanie, jesteś Moim  sercem. <3

"Wolna" to może być dziwka w poniedziałek. Ty ewentualnie możesz być "sama". ;D

Ja pierdole, nie wyrabiam już.! Masz tą pierdoloną satysfakcję, że znowu płaczę..?

-Co znaczy skrót "KC".?
-Kocham Cię.
-Ja Ciebie też..;D

Jesteś Moim życiem... ;****

I stałeś się dostępny. Zdenerwowałam się, wiesz.? Nawet gdy Cię nie znałam nie miałam kłopotu z tym, żeby do Ciebie napisać. Ale dzisiaj nie mogłam. Po prostu nie. Pierwsza myśl.? : "To On powinien, to On zjebał.". Nacisnęłam krzyżyk i nie mogę znieść wyrzutów sumienia, które wrzeszczą na cały głos, jak bardzo jestem żałosna i jak bardzo zawładnął Mną facet. Zwykły, wulgarny, obojętny, z blond głową facet.

Najlepszy, tak cudowny, tak wspaniały, tak kochający, tak oddany, czuły, opiekuńczy, idealny i kurwa mój.. <3

Jak dotąd dałam tylko jeden dowód odwagi: Nie zabiłam się.

-Mam jedno pytanie...
-Słucham..? ;p
-Dlaczego Ty jesteś taki zajebisty.? ;)

Uśmiecham się, gdy widzę, że wysyłasz do Mnie wiadomość na gg.  <3

Wystarczy lina i pętla, by nie czuć własnego tętna.

Zastanawiałeś się kiedyś jak to będzie jak umrzesz.? Nie.? Też boisz się tego, że nikt się nie przejmie.?

Tak cholernie Mi na Tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć. <3

;**

Wpis 2

Różne opisy.. Opisy nie są mojego autorstwa, są z internetu..;)



Szczęście to nie tylko co los daje, ale i to czego nie zabiera.

Ceń życie swoje, tylko raz się żyje. Wstecz go nie cofną łzy niczyje.

Przyjaciele są jak ciche anioły, zawsze pomogą a nawet nie wiesz kiedy..



..Dużo jest gwiazd, więc je opisz Mi..



Nie chcesz, żeby komukolwiek na Tobie zależało.?



Jak to jest, że widzisz we Mnie tyle zalet, gdy ja widzę same wady..?



Tak, czuję jeszcze coś do Ciebie, ale Cię to jebie, to po co mam się wysilać.



Hokus-pokus, czary-mary i spadamy na browary. :DD



I to uczucie, kiedy nie masz na kogo liczyć, bo wszyscy mają Cię w dupie.



Prawdziwy facet, po spieprzeniu sprawy, powie: Przepraszamm, zjebałem.



-Ty go po prostu kochasz.

-Wcale niee !
-Niee, wcale..

Jak to jest, że widzisz we Mnie tyle zalet, gdy ja widzę same wady..?

Kiedy myślę o Tobie, w środku robi Mi się jakoś ciepło.

Jeśli ciało A olewa ciało B, to ciało B ma prawo przypierdolić ciału A.

Mam już dość. Nie chcę żyć, słyszeć, czuć.

-Zagramy w misie.?
-Ale jak się gra w misie.?
-Jak wygram, oddasz Mi się.;*

Nawet nie wiesz, jak Mnie wkurwiasz, tym swoim debilnym zachowaniem.

Najgorszym uczuciem jest to, gdy osoba, którą naprawdę kochasz, po prostu ma Cię w dupie, nie odzywa się, nie pisze. A Ty nawet nie wiesz dlaczego.?!

I to uczucie, gdy wiem, że nie jestem już potrzebna, a jednak powinnam zostać.

-Wszystko dobrze.?
-Bez Ciebie nie.

Siedząc na łóżku nad kartką papieru, zapisywała wszystkie "za" i "przeciw". Doszła do wniosku, że obydwoje wszystko zjebaliśmy.

Widząc czerwone oczy, rozmazany tusz na policzkach i drżący głos, pytasz się czy coś się stało... Nic kurwa, to ze szczęścia...

Jak mogłam pokochać kogoś, dla kogo nie znaczę nic..?! ;(

I chociaż miałam mieć wyjebane, nie potrafię być obojętna na wiadomości od Ciebie.

Jak dobrze mieć takiego Kogoś jak Ty.. Nie jesteś na dzień, na dwa, na rok czy na miesiąc... Jesteś na zawsze... 

-Nie chcę.!
-Czego.?
-Mieć tej pieprzonej nadziei, że On napisze..

Że miłość odczuwa się najbardziej.. Że dalej tak Mi na Tobie zależy. Coś we Mnie kocha coś w Tobie.. ;***

Poznawać życie z każdym Twym oddechem <3. RobaczQ. ;*

Moje moblo..;)
Zapraszam..;)

Pozdrawiam..;)

Wpis 1

Mam na imię Jolanta.. Ale wolę jak ktoś mówi Jolcia..;d
Będę tu umieszczać różne opisy które Mi się podobają, a które można umieścić na gg..;)
Mam nadzieję, że się będą podobać..