sobota, 24 listopada 2012

;))


Nie mam pięciu lat, żeby wierzyć w każde Twoje puste słowo. 

W miłości nie chodzi o kilometry, wiek czy choćby płeć, to tylko bariery, wystawiające nas na próbę, bo w miłość najważniejsze jest uczucie i bezgraniczne zaufanie do siebie nawzajem.

Chyba za Tobą tęsknie. Chyba Cię kocham. Chyba Mnie kurwa pojebało.

I przysięgam, że od dziś przybiegając do domu, nie będę włączała GG, żeby zobaczyć czy jesteś i jaki masz opis. Obiecuję, że wychodząc gdzieś nie będę wyszukiwała Twojej twarzy. Przyrzekam, że przestane się tak żałośnie uśmiechać, gdy przyjdzie wiadomość i Ty będziesz nadawcą. Wiem, dam sobie radę. Byłeś tylko sensem mojego życia. Obiecuję - zapomnę.

A ona siedząc w tym klubie, spoglądała na swoją pierwszą miłość. On tańczył z inną dziewczyną, a ona? Ona była szczęśliwa, bo widziała szczęście w jego oczach. Niczego tak nie pragnęła jak tego, by On był szczęśliwy.

Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.

Jak długo mam walczyć o Ciebie, skoro Ty nawet nie chcesz odpisać na wiadomość?

Nie puszczaj tanich słów, bo to na Mnie nie działa, twoje serce to serce, a nie jakaś skała.

Musisz mieć ambicje i jakieś cele w życiu, musisz Mnie kochać, a nie bycie w samym byciu.

Rozmawiać ze Mną, udowadniać zawsze miłość, stawiać na jakość, a nie stawiać na ilość.

Musisz o nas walczyć nie możesz się poddawać, a gdy los Ci skopie dupę musisz umieć wstawać!

Nie rozpieszczaj Mnie za bardzo, bo ucieknę szybko, chcę czuć Cię blisko, ale chcę też oddychać.

Nie pytaj co robię, daj Mi trochę wolności, bo każdy z nas dąży do samodzielności.

Chcesz mieć plastik, to kup lalkę Barbie, bo nie jestem materiałem, który będzie zawsze fajny.

Akceptuj moje wady, naucz się z nimi żyć, bądź zawsze sobą, bo nie musisz się kryć.

Musisz Mnie kochać, bo inaczej nas nie widzę, musisz być dobry, bo inaczej się zawstydzę.

A Twój pocałunek musi dawać mi siłę, by on był napędem, aby przejść każdą milę!

Przepraszam, że zawodzę, ale nie wiem co mam zrobić, gdy patrzę na was wszystkich
i nie mogę was dogonić, te wszystkie słowa, na które nie mogę się zdobyć.

Moje usta czasem kłamią, ale nigdy nie oczy. 

Słodkie kłamstwa bolą bardziej niż prawda, mimo to ona kieruje moim życiem od dawna.

Zawodzą się na ludziach, ale na nim nigdy, ten mały cwaniak jest Mi tak cholernie bliski.

Zawładnął moim sercem, dusza i rozumem, zrobił ze mną coś czego dziś pojąć nie umiem.

Kochaliśmy się do upadłego, zrobiliśmy sobie dziary. Na moim nadgarstku "I love him", na jego "I love her", lecz musiało się rozpierdolić . Przyszła taka jedna z napisem "I love smash" i tym oto mottem rozjebała Mi życie, a na usunięcie dziary musiałam wydać parę tysięcy.

Kiedy Cię spotkałam, pierwszy raz po naszym rozstaniu, przytuliłeś Mnie i spytałeś co u Mnie. W myślach już układałam sensowne zdania, by powiedzieć Ci, jak za Tobą tęsknie i jak bardzo chciałabym, byś wrócił . Gdy miałam już to wszystko powiedzieć, zamilkłam i wyszeptałam Ci do ucha: - Zajebiście, kurwa. Jeszcze nigdy nie było tak zajebiście, jak teraz. No, a teraz muszę iść, bo chłopak na Mnie czeka - klepnęłam Cię po ramieniu i odeszłam z uśmiechem pełnym dumy. Gdybyś tylko zobaczył swoją Minę, uwierz mi - bezcenna

- Chciałabym zasnąć i obudzić się w piątek.
- To kurwa masz marzenie. Ja bym chciała zasnąć i już się nie obudzić.

Byliśmy na domówce u jego kumpla. Tańczyliśmy, przytulaliśmy się do siebie, całowaliśmy się i patrzyliśmy sobie w oczy. W pewnym momencie imprezy byłam już tak pijana, że ledwo mógł utrzymać Mnie w tańcu. Zabrał moje rzeczy, zarzucił Mnie sobie na ramie i szedł w stronę domu mówiąc, że nie mam głowy do picia. "Nie prawda" - zaprzeczałam wystawiając Mu język. Gdy byliśmy pod moim domem, zaczęłam go całować i prosić, aby wszedł na górę. Pocałował Mnie delikatnie w czoło i czułym głosem powiedział: Owszem chce to z Tobą zrobić, ale gdy będziesz chciała zrobić to z miłości, a nie z nadmiaru alkoholu.

Tak to prawda. Lubię chodzić w za dużej bluzie mojego kumpla. Prawda to też, że lubię męskie perfumy i mogłabym się nimi psiukać cały dzień. Tak, masz rację, wolę grać z chłopakami w piłkę niż spędzać czas na zakupach. Nie mylisz się, lubię odwalać w szkolę i nie pasuję Mi, że plujesz się do mojej kumpeli. I może tym wszystkim różnię się od niej? Bo przecież, każdy by wolał panienkę z fajnym tyłkiem, niż dziewczynę, która potrafi kochać i jest wrażliwa, choć zgrywa twardzielkę.

Nie mów Mi co to samotność, bo to nie ty prosiłeś Boga o dwunastej w nocy, żeby przyszedł i Cię przytulił.

Mógł mnie ranić chłopak, obrabiać dupę koleżanka, mogłam kłócić się z rodzicami, ale nic nie porówna bólu, kiedy przyjaciel Mnie zranił.

Gadałeś z moim kuzynem na gadu. To było zaraz po zerwaniu. Ja byłam przy tej rozmowie. Napisałeś Mu, że żałujesz tych słów, które wypowiedziałeś w moim kierunku, że wcale tak nie myślisz. Potem napisałeś, że pisał to twój młodszy brat. A dobrze wiem, że w tym czasie był na wycieczce szkolnej. Zachowujesz się jak jebany dzieciak, który wstydzi się swoich uczuć.

Jeszcze w tamtym roku, kiedy siedziałam w szkole na ławce podczas przerwy, przybiegałeś do mnie i mówiłeś: "Skarbie, daj Mi przepisać z matmy", ja na to: „Za buziaka". I dostawałam go od razu. Teraz już nie chcesz ode Mnie prac domowych, nie chcesz już, żebym pisała Ci wypracowania, teraz to wszystko robi ONA, ta idiotka.

Kiedy powiedziałeś, że z nami koniec, wiedziałam, że znajdziesz sobie inną. Bo kim byłbyś przed kolegami, jeśli powiedziałbyś, że nie chcesz nowej laski? I znalazłeś. Z początku nie zwracałam uwagi na jej wygląd, ale potem zobaczyłam, że ta dziewczyna jest jakoś dziwnie podobna do Mnie. Nie nosi sukienek, butów na obcasie, jest szatynką, ciągle się uśmiecha i nawet ma na imię tak samo jak ja.

Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla Nas najwiecej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się odsuwamy. Jak zamiast sms na dzień dobry wita nas budzik, którego tak bardzo nie znosimy. Ciężko jest żyć ze świadomością, że juz nie jesteśmy dla siebie dostatecznie ważni. Nie rozmawiamy do późna tak jak na początku. Stajemy się dla Siebie coraz bardziej obcy, juz się nie znamy, a pamiątką po naszej znajomości są tylko wspomnienia.

I wiem, że muszę się podnieść. Rano wstać do szkoły, napisać kartkówkę, odpowiedzieć z przedmiotu. Doskonale wiem, że moje problemy, innych gówno obchodzą.

Tak niewiele o Mnie wiedział - niemal N I C.

'Przepraszam' nie skleja złamanego serca 'ups' nie suszy łez, 'następnym razem będzie lepiej' jest stratą czasu, a 'obiecuję' nic już nie znaczy.

Mam Cię szanować i być dla Ciebie miła? Bez kitu, ale ja przyjaciół nie szukam.

Zaczęłam się uśmiechać, ale jakoś bez przekonania.

Tego wieczoru było inaczej. Założyłam nogi na krzesło i śmiałam się z przychodzących od Niego sms'ów. 'Za późno' - pomyślałam. Jednym kliknięciem usunęłam wszystkie wiadomości. Dla Mnie już nie istniejesz. 

Moje uczucia do Ciebie straciły termin ważności, więc proszę nie wyjeżdżaj Mi teraz ze swoim "Kocham Cię". 

Lepiej po prostu go spytać czy to ma sens, niż siedzieć w pokoju i płakać, że On nic z tym nie robi. Przecież nie wie..

Kiedyś był blisko i mówił, że znaczę dla niego wszystko.

A kiedy już odejdziesz i ta cała miłość zniknie, zapomnisz o nas i wymażesz z pamięci Mnie, ot tak na wszelki wypadek, żeby czasami nie zachciało Ci się wracać.

Kiedyś opowiem Ci jak trudno było Mi udawać, że nic do Ciebie nie czuję, że te wszystkie miłe słowa i gesty świadczyły o ogromnym uczuciu, którym Cię darzyłam.

Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha, to Ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam.

Jedyne niedogodności z powodu mej miłości, to szkolne zaległości i brak wyrozumiałości.

Każdy przeszedł przez coś co go totalnie zmieniło.

Nie będę świata zmieniać, bo po prostu nie dam rady, bo w ludziach zawsze będą drzemać te same wady.

Większość dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych, a ja podobno należę do tych, które nie są takie. Odzywam się, bo kochałam Twój głos. Sentyment, prawda? Nic więcej.

Choć nie zawsze jest tak, jak chcemy i w oczy wieje nam wiatr, bez siebie razem zginiemy, bez siebie nie mamy szans.

Bezsenność i poszło się jebać im całe ich piękno.

Wiem, że sama zabrałam swoje wspomnienia i wstąpiłam we mgłę.

Picie, to słabość charakteru.

Tak, namieszałam, ale przecież nie ja decyduję o tym, kogo lubię, a w kim się zakochałam. 

- Tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą.
- Na serio?
- Nie, spierdalaj.

Nic się nie zmienia, ludziom w głowach się przewraca, ale spoko - ja dobrze wiem kim jestem.

Zostaw na później wszystko co mówiłeś przed chwila, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj Mi miłość. 

Kiedyś Mi zależało, teraz biorę na to tabletki.

Przepraszam, że ja w porównaniu do Ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.

Musisz uwierzyć, że jesteś najlepszy. Jeżeli nie jesteś, udawaj, że jesteś.

Każdy ma ciężko i każdy ma problemy. Tylko, że jedni sobie z nimi radzą, a drudzy nie.

Chciałabym mieć tą pewność, że jeszcze nie wszystko jest stracone, że jest jeszcze kilka szans, aby naprawić to co tak idealnie zjebaliśmy.

Szczęście liczą w gramach. Blizny na dłoniach mówią o nas więcej niż słowa. Przyjrzyj się, zobacz. Może dowiesz się więcej dziś o nas.

I teraz w górę kieliszki z szampanem, pijemy za te wszystkie nieszczęścia, za facetów, za te pustaki, które mają więcej tapety na twarzy niż wynosi ich IQ i w końcu za Nas, za te dziewczyny, czekające na swoje szczęście! Amen.

Podobno facetowi można zaufać tylko wtedy, kiedy śpi obok Ciebie. Ja mam to szczęście, że mojemu mogę ufać zawsze. ♥ 

Może i jestem dziwna. Wkurzają Mnie tapeciary, przekręcają Mi się flaki na widok kolejnego gościa lansującego się po mieście, mam obrzydzenie do szpilek, kocham trampki, nie nakładam sobie kilo lakieru na włosy i nie wzdycham kiedy widzę w telewizji Bednarka chociaż lubię go czasem posłuchać. Zrozum to, jestem inna.

Dziewczyna która zmienia chłopaków co dwa tygodnie - szmata . Chłopak który zmienia dziewczyny co trzy dni – ten, który ma szacunek wśród kumpli. Witamy w XXI wieku. Wśród sprawiedliwości.

- Kochasz ją?
- Kocham ...
- I odchodzisz dlatego, że łatwiej jest odejść niż walczyć o to czego się pragnie?

To takie proste. Nie musisz dzwonić, pisać co kilka minut, puszczać sygnałów, a nawet zmieniać statusu na facebooku na 'jestem w związku'. Po prostu mnie kochaj, to wszystko, czego potrzebuję do szczęścia...

Gdy mężczyzna zauważy, że stał się całym twoim światem, przestanie się starać.

Zazdroszczę innym, że potrafią się niczym nie przejmować, że mają gdzieś opinię innych ludzi, że nie obchodzi ich co ktoś o nich mówi, że potrafią uśmiechać się cały czas. Zazdroszczę im.

Nie przejmuj się porażkami. Przejmuj się szansami, które stracisz jeśli nie spróbujesz.

To, że się z Tobą nie zgadzam, nie oznacza, że Cię nie wspieram.

Nigdy nie dawaj ludziom zbyt wiele, bo pewnego dnia zostaniesz z niczym.

Są takie dni, które zaczynają się dobrze, a potem jedno słowo doprowadza Cię do płaczu.

- Kim chcesz być w przyszłości?
- Szczęśliwym człowiekiem.

Szukam Cię, a gdy Cię widzę udaję, że Cię nie szukam. Kocham Cię, a gdy Cię spotkam udaję, że Cię nie kocham. Zginę przez Ciebie, ale nim zginę krzyknę, że ginę przypadkiem.

Człowiek widzi to co chce widzieć. Pamięta to co chce pamiętać. Kocha to czego mieć nie może.

Nienawidzę, gdy ktoś mówi, że jest moim przyjacielem, a tak naprawdę ucieka, gdy naprawdę go potrzebuję.

Ludziom zawdzięczam bardzo wiele, zwłaszcza problemy.

Tęsknię za Twoim uśmiechem, ale za swoim tęsknię bardziej.

Kiedy on zrozumiał, on się już z niego wyleczyła.

Im zwyczajniejszy facet, tym lepszy.

Nie lubię tego, kiedy wiem, że miałam dobrą okazję, a jej nie wykorzystałam.

Zastanów się nad tym co Mi kiedyś mówiłeś i co teraz robisz.

Dążyła do perfekcji. Liczyła na to, że któregoś dnia On powie do swoich kolegów "Ona jest idealna".

Czasami, patrząc w lustro, ze zdziwieniem w oczach zadaję sobie pytanie: 'Jak Ty kurwa dałaś radę?'. Patrzę na siebie i nie mogę uwierzyć w to, jak podniosłam się po tym wszystkim. Spoglądam na nadgarstki i dziwię się, że byłam tak silna, by nigdy nie przejechać po nich żyletką. Spoglądam na tabletki i nie potrafię uwierzyć w to, że nigdy nie wzięłam ich o kilka za dużo. Biorę wtedy głęboki oddech i z uśmiechem na ustach cicho powtarzam sobie: 'To dla Niego - bo nigdy by nie chciał żebym się poddała'. 

Angielski prawdę Ci powie. Użycie czasu przeszłego w języku angielskim sugeruje, że to miało miejsce jedynie w przeszłości i nie wiadomo jak sytuacja przedstawia się w dniu dzisiejszym. Czyli zdanie typu: "He told mem he loved me" oznacza, że kochał Mnie wtedy kiedy Mi to mówił, ale niekoniecznie oznacza, że kocha Mnie w dniu dzisiejszym.

Wwracała ze spotkania z Nim, powtarzając przez łzy i zaciśnięte zęby: „Ostatni raz, ostatni raz .. Ostatni kurwa raz dałam Ci się oszukać".

Pomijając fakt, że byłam po głupiej sprzeczce smsowej z Tobą, Ty piszesz jakby nigdy nic, a ja zamiast robić Ci wyrzuty cieszę się jak głupia.

Chociaż wiedziałam, że cierpisz to nie starałam ci się pomóc. Dlaczego? Czekałam aż sam przyjdziesz i powiesz co się dzieję, w końcu szczerze ze Mną porozmawiasz . Ale gdy już było za późno przypomniałam sobie, że według ciebie poprosić o pomoc to tak, jak przyznać się do porażki.

Bo czasami, staramy się unikać kogoś nie dlatego, że się go nie lubi, ale dlatego, że za bardzo nam na kimś zależy i nie możemy z tym kimś być.

Sobą spełniłeś moje największe marzenie.

Na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

Czasami ludzie mają do Mnie pretensje za to co mówię, nie rozumieją tego, że ja po prostu jestem szczera do bólu i jest mi z tym dobrze.
Naprawdę pijanym się jest wtedy, kiedy leżąc, trzeba się czegoś trzymać, żeby się nie przewrócić.

Całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się z nami stało.

Teraz nasza miłość nie ma już sensu, on ma dziecko z inną, a ja idę samotnie dalej. Bez Niego, ale ze słowami które odbijają się echem w mojej głowie.

To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz?

Najważniejsze to mieć coś, co trzyma nas przy życiu. Nawet jeśli nazywasz to piłką i kawałkiem siatki.

- Dwa najpiękniejsze słowa jakie mężczyzna może powiedzieć kobiecie?
- Rozumiem Cię.

Ty naprawdę myślałaś, że odezwę się jutro? Nie pisz mi sms-ów, że Ci tęskno i smutno, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką.

I może gdybym była inna, lepsza, może wtedy byś był.

Czasami nie wytrzymuję, to wszystko Mnie przerasta, a jedyną rzeczą jaką mogę zrobić jest rozjebanie sobie kostek na ścianie pokoju.

I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.

Najcenniejszą osobą jest ta, która zrobi wszystko by cię nie skrzywdzić.

Urodziłeś się, ponieważ będziesz dla kogoś bardzo ważny.

Są słowa, które przypierdalają w mordę mocniej, niż pięść.

Gdy przytulił mnie po raz pierwszy, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo Mi brakowało.

Dzisiaj Mnie kochasz, jutro nienawidzisz. Dzisiaj Mnie pragniesz, jutro się wstydzisz.

Skończyła z nałogami. Rzuciła palenie, wyłączyła telefon, nie siedzi przy komputerze, nie czyta kapsli od Tymbarka. Ale z najgorszym nałogiem nie dała rady. Z nim.

I pomyśleć, że Bóg stworzył człowieka, by ranił.

Bo w życiu chodzi o to żeby trafić na kogoś wartego uczucia. Nie na człowieka który rozkocha, uzależni od siebie, a na sam koniec, żeby nie było nudno wyrwie serce, odbierając sens życia.

Patrz tyle lat, nic się nie zmienia, browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach.

Prawdziwy facet chwyta za serce, nie za tyłek.

Lubię Cię, reszcie chuj do tego.

Parę głupich słów, potrafiło zmienić tak wiele. 

Przyjaciel to ktoś, kto zna melodię Twojego serca. Pomoże Ci ją zaśpiewać, kiedy zabraknie Ci słów.

Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.

Jedno spojrzenie wystarcza, by wiedzieć, w czyje oczy pragnie się spoglądać przez resztę życia.

Od dziwki odróżnia mnie to, że ja mam piersi i tyłek, a ona dupę i cycki.

Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.

Jesteś wszystkim co dobre i najlepsze. Jestem teraz częścią Ciebie, a Ty częścią Mnie, dlatego właśnie za tobą tęsknię, każdej chwili, kiedy brakuje Mi twojej obecności, w tak okrutny, rozrywający sposób.

Poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.


CZYTASZ  = KOMENTUJ !

niedziela, 7 października 2012

Takie oo :D


Serce nie chce pamiętać, rozum nie daje zapomnieć.

Nie musisz być idealny, ważne żebyś był Moi ideałem.

Doceniać należy tych, którzy mimo braku czasu dla siebie, poświęcają go bezgranicznie dla innych.

Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawniać, że na kimś nam zależy.

To właśnie czas pokazuje Nam kim dla kogo jesteśmy i ile znaczymy.

Łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć.

Nie ceń ludzi, którzy mają Cię w dupie.

Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.

Trudno zapomnieć o kimś, kto dał Ci tak wiele do zapamiętania.

Im bardziej coś jest nieosiągalne, tym bardziej tego chcesz.

Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto.

Jeśli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale.

Nie oczekuj nic, a na niczym się nie zawiedziesz.

Przecież nie mogę do Ciebie podejść, powiedzieć Ci jak zajebiście Mi na Tobie zależy i oznajmić Ci jak bardzo chcę być z Tobą, o nie Skarbie, jeszcze Mi w głowie nie jebło.

Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.

I znów Cię mam kochanie, tylko, że głęboko w dupie. 

Nie jestem psychicznie chora, nie mam ADHD, wszystko ze mną ok. Wszystko prócz tego, że jestem zakochana.

Pokaż Mi, że jesteś Mnie wart. Udowodnij, że zasługujesz na drugą szansę bardziej niż Ci, którzy nie dostali ode mnie nawet tej pierwszej. Bądź, okej? Bądź i kochaj, a reszta się ułoży.

Tylko wtedy dam sobie radę, kiedy Ty będziesz ze Mną.

Na świecie są miliony ludzi i duchy dopilnują, żebyś większości z nich nigdy nie musiał spotykać. Ale z kilkoma osobami jesteś związany i duchy będą krzyżować wasze drogi, tak je plącząc, aż wreszcie połączą.

Pierwsza moja myśl gdy wstanę, to marzenie by ujrzeć Twoją uśmiechnięta twarz.

Nasz charakter kształtuje się dzięki ludziom postawionym na naszej drodze.

Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?

Wiesz co? Jestem szczęśliwa, mimo tego co jest, bo mam zajebiste wspomnienia.

- Wznieśmy toast!
- Za co?
- Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa...

Patrzysz na Mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze Mną, jesteś przy Mnie bez obawy.

Chcę Ciebie więcej, nie potrzebuje już nikogo. Przy tobie jestem sobą, tęsknię gdy Cię nie ma obok. A mówią Mi zostaw i tak się wszystko wali. Specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali. Mówią znajdź sobie innego, nie ma nad czym szlochać. Inni są lepsi, ich też da się pokochać. Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę. Nie rozumieją, że ja chcę Robaczka i koniec. Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie, Tylko w tobie widzę siebie, Ty jesteś moim niebem.

Ciężko znaleźć prawdziwą przyjaźń w tonie fałszu. -.-

Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim.

Wieczorem, ok godziny 22 przez park spaceruje mała około 8-letnia dziewczynka. Niedaleko niej stoi grupka mężczyzn, ale jest ciemno wiec nie widać dobrze ich twarzy. Dziewczynka podchodzi do nich i pyta: - Chłopaki, macie fajkę?

A teraz, a teraz zakochaj się we Mnie na serio...

Każdy może sprawić, że się uśmiechniesz robiąc coś zabawnego. Ale tylko ktoś naprawdę wyjątkowy sprawi, że się uśmiechniesz, nie robiąc zupełnie nic.

Po rozstaniu wszystko się zmienia… Ale nie spodziewałam się, że z Ciebie zrobi się taki dupek.

Nieważne czy ja jestem pijana, czy trzeźwa, ciesz się, że w ogóle dzwonię.

Nie chcę szczęśliwego zakończenia, chcę, żeby to nigdy się nie skończyło.

Jak chłopak może być takim frajerem żeby upokarzać dziewczynę, którą kiedyś kochał?

Jeśli żyjesz w przekonaniu, że chłopak z niezbyt bogatego domu, szlajający się po blokowiskach całymi dniami, noszący dresy do kolan i szerokie bluzy, wyglądający jak wandal, nie potrafi kochać - to się dziewczyno mylisz. Każdy ma prawo do uczuć, nawet ten, który nie wygląda na takiego, co miłość go interesuje.

Co u mnie? Chujowo u mnie. Czemu? Sam nie wiem czemu, a to, że pytasz, humoru mi jakoś kurwa nie poprawi.

Nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest teraz i to, co może być.
Na staraniach zazwyczaj się kończy.

Cofnijcie czas, chce wrócić do momentów, dzięki którym na mojej twarzy widniał uśmiech.

Przy Tobie jest jakoś tak inaczej. Jakoś tak lepiej.

Po co szukać miłości skoro mamy do wyboru tyle alkoholu.

Ja też mogę mieć wyjebane, nie ma problemu.

Czasami czuję się jak ziarnko pisaku na pustyni, które nie robi różnicy gdy jest i gdy go nie ma.

To niekulturalne, nieetyczne i w ogóle nie w jej stylu, więc za dupkiem płakać nie będzie.

Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.

Nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham.

Idealnie wszystko zjebałam...

Karmię się nadzieją, wiem, muszę być naiwna.

Ja tylko chcę być komuś potrzebna. Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze Mnie obejść. Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode Mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia.

Byłeś, teraz już prawie cię nie ma. Kocham Cię, ale cholernie Mnie to boli. Niby tęsknie, ale dziś Mi już wszystko jedno. Ne ma Cię, nie ma Mnie. Zabrałeś tą moją lepszą część, moje serce, to jedyne co miałam. To jedno, co nie wróci już napewno. Nara.

Nie można tęsknić za czymś, czego się nigdy w życiu nie miało, a wiesz dlaczego? Bo to nie jest tęsknota, tylko pragnienie.

Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić. Chuj, że już straciłam..

Teoretycznie wierzę, praktycznie wszystko zależy od Ciebie.

Teraz Boga będę prosiła o jedno, aby zabrał Mnie ze sobą.

Pozbieram te części i zbuduje domek z lego. Jak coś pójdzie źle, będziemy mogli to zburzyć.

A wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej. Walczysz.

Nie potrzebowałam powodów do robienia głupich rzeczy.

A miłość dla nich, to wspólnie obmacywanie się pod sklepem. Taka jest prawda.
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył.

Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał Mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? Spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej! Gdybyś zobaczył Mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "On" i przytuliłby Mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?

Czy myślę o Tobie? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego ranka.

Przyjaciel jest po to, by płakać razem z Nim, a nie przez Niego.

Mówię do Ciebie głupku, ale bardzo, bardzo Cię lubię .

Ciągle czekam. Może na jeden SMS, może na jedną wiadomość na gadu-gadu, może na jeden znak. Na jeden jedyny durny znak od Ciebie, który znaczy więcej niż wszystko inne.

Nawet wyobraźnia traci pewność siebie, gdy rozum się do niej dobiera.

Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.

Jak kurwa nie chcesz to nie musisz być najważniejszą osobą w moim życiu, przecież nie będę prosić..

Nie wyprę się wspomnień, nie zamierzam.

Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić. Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.

- Pójdziemy po colę?
- Jesteś jedyną osobą, która robi cztery błędy w wyrazie PIWO.

- Jeszcze raz Mnie obrazisz, a już więcej się do Ciebie nie odezwę.
- Już ostatnio to obiecywałaś i tylko nadziei Mi narobiłaś.

Włączasz swoją ulubioną piosenkę, zauważasz że nie ma teledysku, wsłuchujesz się w słowa, zamykasz oczy i tworzysz własne sceny. Sama sobie wyobrażasz najlepszy teledysk życia, spróbuj. 

Kocham tą świadomość, że jego koledzy pilnują Mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o Mnie troszczy.

I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.

Lubię mówić ludziom komplementy, żeby nie czuli się tak chujowo jak ja.

Samotność kiedy otacza Cię mnóstwo osób oprócz tej jednej.

Jeśli czas leczy rany, to wódka pozwala zapomnieć.

Lepiej uważaj na słowa, bo czasem mogą zranić bardziej niż niejeden czyn.

A wam ile razy zdarzyło się usunąć numer osoby, znaczącej dla was coś, byleby nie pisać do Niej po pijaku?

Z każdym dniem kocham Cię coraz bardziej.

Jedno na tym świece jest pewne, każdy z nas kiedyś stąd odejdzie.

To na pewno nie jest zauroczenie, gdy z każdym dniem zależy Ci coraz bardziej.

Najgorsza rzecz, to utrata osoby, którą się kocha.

Niedługo kolejna impreza, wesele lub studniówka.. Znów przypomnę sobie, że nie mam z kim iść.

Dlaczego tak łatwo zapamiętać, a tak trudno zapomnieć?

Mając wszystko nie potrafisz cieszyć się niczym.

Rozstanie. I nagle ludzi, którzy kiedyś gadali godzinami o niczym. Dziś nie stać nawet na 5 minut rozmowy.

Kiedy jest najlepszy czas na to, żeby powiedzieć komuś, że go kochasz?

Najpiękniejsza rzecz na świecie to znaczyć dla kogoś wszystko.

Może i jestem samolubna, ale nie podzielę się Nim z żadną inną. Wyjątkiem jedynie może stać się nasza córka.

Bo są ludzie, dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie, którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci, którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym. 

- Co to znaczy być adoptowanym?
- To oznacza, że nie wyrosłem w brzuszku mamy tylko w jej serduszku. ♥

Kocham kocham kocham kurwa ♥

Ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli, więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
Religia to nie przedmiot. Służy ona do : pisania sms, jedzenia, gadania, łażenia po klasie, odrabiania lekcji na inny przedmiot, pisania liścików, grania w karty, śmiania się, pisania po ławce, spania, śpiewania, dzwonienia, porządkowania piórnika po to aby go znów zaśmiecić.

He, stwierdzam, że są osoby na tym popierdolonym świecie, które pomimo tego, że nas nie znają potrafią bardziej ZROZUMIEĆ i POMÓC w ciężkich chwilach niż Ci, którzy są naszymi "PRZYJACIÓŁMI" i są parę metrów od nas. Ktoś, kto potrafi Ci wysłuchać, czytać Twoje żale z których można napisać książkę, a na koniec doradzić i wytłumaczyć, a nie napisać naiwne ' będzie dobrze Mordo ' żeby tylko zbyć i pisać o swoim ostatnim melanżu . "Przyjaciele" którzy są tylko wtedy kiedy potrzebują pomocy nie są Nimi, są Nimi Ci, którzy bezinteresownie napiszą do ciebie 'Siema jak się trzymasz?'. Dziękuję.

Pierdolnięty to Ty jesteś, ale no nie da się Ciebie nie lubić.

Z okazji urodzin siebie Mi daj.

Zacznijmy od tego, że Cię kocham. Zakończmy na tym, że nie przestanę.

To że nie możemy być razem, nie oznacza, że nie będę Cię kochać.

Ale nie zapominaj, że jestem zwykłą dziewczyną, która stoi przed chłopakiem prosząc go, by ją kochał...

Jeśli choć troszkę Ci zależy, nie czekaj!

Widzę Cię codziennie jako kolegę, ale nie potrafię powiedzieć co czuję.

Czasami więcej można powiedzieć milcząc.

Muzyka wyraża wszystko to czego nie da się powiedzieć, ale o czym nie można milczeć.

Kochajmy ludzi, bo tak szybko pieprzy im się w głowach.

W szkole był znajomym, poza szkołą kumplem, a w snach był tylko jej ..

Chciałabym móc zobaczyć Cię w Moich drzwiach z łobuzerskim uśmiechem, artystycznym nieładem na głowie, mówiącego 'Cześć' jak gdyby nigdy nic...

I potrafię 20 razy przeczytać od ciebie tego samego sms-a, bo daje Mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.

On Mnie lubi, a ja go kocham.

Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twojego życia.

Wiesz jakie to uczucie, gdy rozumiesz, że nie znaczysz nic?

Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz się przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...

Wstaje rano, ogarnia się w miarę i idzie do szkoły z uśmiechem siedzi na lekcjach i odpierdala przypały, jak zwykle cały czas śpiewa, nadal słucha dużo muzyki i nie płacze myśląc o nim - Nie, nie pogodziła się z jego utratą, po prostu wie, że gdyby się dołowała to i tak to nic by nie zmieniło, nie potrzebuje litości.

Nie pomaga mocny uścisk przyjaciela i to, że czuwał przy Mnie całą noc. Nie pomagają śmieszne miny brata na skejpie. Nie pomaga oglądanie zdjęć. Nie pomaga wódka... 

Kocham te chwile, gdy pisząc z kimś uśmiecham się do ekranu. ;))

Przytulanie – najlepsza forma dziękowania za obecność.

Ludzie, którzy chcą pozostać w Twoim życiu zawsze znajdą na to sposób.

I dziś pijemy za wszystkich fałszywych przyjaciół, za zranione uczucia, za wszystkich, którzy nas zostawili, za każdą osobę, przez którą wylaliśmy chociaż jedną łzę. Bądź na naszej twarzy zagościł przez nich smutek.

Każda dziewczyna potrzebuje dużo zainteresowania od swojego chłopaka.

Dobrze jak ludzie w związku się kłócą, lepsze to niż obojętność, niż machnięcie ręką na problemy i udawanie, że nic się nie dzieje. Gdy się kłócicie tzn. że obojgu Wam zależy, że to wszystko ma dla Was sens i próbujecie wszystko naprawić.

Przeciętny Polak mówi 4 słowa dziennie, czyli 1460 rocznie, a najpowszechniejszym kłamstwem jest ‘jest dobrze’.

Niektórych ludzi nie da się zatrzymać, przychodzą po to by odejść.

Niektórzy chłopcy przy kolegach : otwarci, dowcipni, cwaniaki, którzy nie boją się nikogo ani niczego. Przy Mnie: mili, nieśmiali chłopcy, którzy rumienią się za każdym razem, gdy spojrzę im głęboko w oczy.

Są ludzie, po których odejściu, zostaje coś ponad wspomnienia.

Człowiek, który został zraniony przez miłość, boi się ponownie zakochać.

Miłość czaasami nas zawodzi, ale to od nas zależy czy odnajdziemy właściwą drogę.

Silny związek zaczyna się od dwóch dzielnych ludzi, którzy są gotowi poświęcić dla siebie wszystko.

Nie ważne ile gór czy rzek, zawsze Cię znajdę jeżeli jesteś Tą jedyną.

Pragniesz tego co wszyscy, chcesz miłości, która Cię pochłonie, pasji i przygody, a nawet szczypty niebezpieczeństwa.

Anioły istnieją, czasami po prostu nie mają dwóch skrzydeł i nazywamy ich przyjaciółmi.

Człowiek jest tak skonstruowany, że pociąga go to co dla niego nieosiągalne.

Jeżeli łączyła Was prawdziwa miłość, to nawet po latach długiej rozłąki dostaniesz drugą szansę.

Ludzie myślą, że jestem inna, a ja po prostu nie mogę przestać o Nim myśleć.

Wszyscy Mi powtarzają, że jak Mi zależy to żebym walczyła. Tak, zależy Mi i to bardzo. Ale jak długo można oszukiwać się i walczyć o coś, czego tak naprawdę nigdy nie miałam?



 Chyba nie ma sensu prowadzenia tego bloga dalej.. Nikt go nie czyta...

CZYTASZ = KOMENTUJ !
(Muszę zobaczyć, że jest sens dalej dodawać posty)

sobota, 29 września 2012

:(


Mieć tak zajebiste oczy jak Twoje to grzech. No normalnie grzech.

- Kocham Cię. Czemu milczysz?
- Bo nie potrafię odpowiedzieć tego samego.

Patrzysz na Mnie i widzisz uśmiech na mej twarzy, ale tak naprawdę to tylko przykrywka by inni nie widzieli, że jest Mi kurwa źle ...

Weekendzie - nawet nie wiesz jak wiele dla Mnie znaczysz, że istniejesz.

I zastanawiam się czy może nie napisać do Ciebie przypadkiem.

Nie sądziłam, że ułożenie sobie nowego planu na życie, w którym nie będzie już ciebie, jest takie trudne.

Nie było warto wchodzić kolejny raz w to samo bagno. Mimo to, weszła.

Zaczyna Mi zależeć. Szkoda, że nic się nie domyślasz.

Zamknij oczy, masz prawo do płaczu, a potem wstań i walcz o następny dzień.

Nieważne co mówią inni. Pieprz to. Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci, którzy nie mają odwagi żyć tak jak Ty. Pierdol zdanie społeczeństwa. To Ty masz patrzeć w lustro i widzieć tego kim jesteś, a nie marionetkę uszytą z ludzkich upodobań.

Siedziałam na starówce, na schodkach z telefonem w ręku. Było późno, bo gdzieś po 23. Ciągle sprawdzałam telefon, nie było nic. - On już nie zadzwoni - usłyszałam jakiś głos zza moich pleców, odwróciłam się. Stała za mną młoda dziewczyną. Chciałam coś powiedzieć, gdy ta mi przerwała. - Wiem o co chcesz zapytać. Skąd wiem, tak? Mój też Mi zawsze obiecywał, że zadzwoni i nie zadzwonił - uśmiechnęła się i poszła. Rzuciłam telefonem, siadłam, skuliłam się i zaczęłam płakać, łapiąc się za głowę. Siedziałam tak około dziesięciu minut. Podniosłam telefon, wstałam i wolnym krokiem poszłam do domu.

- Ale jesteś głupia.
- Dlaczego?
- Ja wiem, że Ty się nigdy do tego nie przyznasz, ale znam Cię i wiem, że go dalej ..
- Zamknij się do cholery. W dupie mam to co czuje.

Nie wiesz kogo wybrać, Mnie czy kolegów? Wybierz kolegów, a o Mnie zapomnij.

Dzisiaj nie umiemy już nawet walczyć o swoje uczucia. Dzisiaj o wszystkim zadecydują „Przyjaciele” i stan portfela. Tracimy to co w życiu najważniejsze – miłość. Odbieramy ją sobie sami, ograniczając się i patrząc tylko na sławę i wygląd.

- No szybko odpisuj mu!
- Nie. Odpisze Mu za pięć minut. Niech nie myśli, że czekam na wiadomość od Niego i gdy usłyszę, że przyszedł sms ręce Mi się trzęsą i mam chęć jak najszybciej mu odpisać.
- Przecież tak jest ..
- Ale on nie musi o tym wiedzieć.

- U mnie dobrze, planuje samobójstwo, a u Ciebie?
- A też nudy.

Siedziałam w pokoju i ryczałam. Weszła moja Mama z nożem, bo kroiła cebule, też miała łzy w oczach. Usiadła przy mnie celując nożem i powiedziała: "Wpierdolimy Mu za to, że Cię zostawił tylko niech skończę z tą kurwą.". I ten wielki uśmiech na jej gębie.

- Dałbyś jej trzecią szansę?
- Tak.
- Ale przecież dwa razy tak bardzo cię zraniła..
- Tak to prawda, ale jest jeszcze coś.
- Co takiego?
- Kocham ją. Kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko dla mnie.

Wariackie życie, nie widzę innego. ;)

Ostatni raz. Nigdy więcej. Postanowione.

Niejednego wkurwia to, że ktoś jest uśmiechnięty..^^

Mnóstwo pięknych chwil pełnych radości, masa szczęścia, dużo dużo słodkich uśmiechów dla których warto zrobić wszystko, wsparcie, ciepło jakiego bardzo potrzeba i miłość bez której nie można żyć to wszystko mam dzięki Tobie bo tak naprawdę dzięki Tobie żyję. 

Większość facetów woli żyć ze szmatami, zamiast wysilić się na porządną dziewczynę.

- Przynieś Pana Tadeusza.
- Film czy książkę?
- Wódkę, kurwa!

Nie znajduj nikogo innego tylko po to, by zapomnieć o tym, kogo kochasz.

Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie. 

Prawda jest dziwna i niektórym znana, im większy idiota, tym bardziej zakochana.

Przecież kurwa wiem, że na pytanie 'Kim dla Ciebie jestem', nie znasz odpowiedzi.

No i co mała, mówisz że jesteś lepsza? W byciu kurwą na pewno.

Boże, na ilu ludziach jeszcze muszę się zawieść, aby zrozumieć, że nie warto się nimi przejmować?

A bluzę, którą podarowałam mu na jego 16-ste urodziny nosi teraz jego nowa dziewczyna.

Kto nie ma odwagi starać się o własne szczęście, tym samym udowadnia, że tego szczęścia nie jest wart.

Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.

- Chcesz żeby za rok było inaczej?
- Chcę...
- To się o to postaraj.

Nie da się od tak, po prostu zapomnieć o osobie, o której do tej pory myślało się każdego dnia.

A jeśli wezmę żelki to pójdziemy się całować?

On do Niej: -Obiecuję, zmienię się, wszystko naprawię, będzie inaczej! Zacznę się starać będzie cudownie na pewno... -Powtórz proszę, bo przestałam słuchać po 'obiecuję'...

Mama zapytała dlaczego słucham w kółko tej samej piosenki. Może właśnie dlatego, że to z nią wiążę najlepsze wspomnienia o Tobie.

Za bardzo cenie sobie swoje własne uczucia, żeby bawić się czyimiś.

A Mi już nie zależy, przynajmniej nie powinno.

Wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg? Ile razy otwierałam okienko żeby napisać? Wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? Ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "Cześć co tam?" Wiesz jak bardzo bolało Mnie, gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na Mnie? Wiesz, ile Mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? Wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu, lecz i tak co wieczór przytulałam go do serca? Wiesz, jak bardzo boli, Twoje imię wypowiadane? Czy Ty w ogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?

'Straciłem ją, Kurwa' - Powiedział, siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. Nie odezwałam się - Wiedziałam, że nie powinnam nic mówić. Patrzyliśmy na kumpli, którzy grali w kosza. ' Ja pierdole, jakie to cierpienie. Nigdy tak nie czułem. Nigdy kurwa nie bolało Mnie serce ' - Mówił dalej. Spojrzałam na Niego, i klepiąc Go po plecach wstałam, mówiąc:' Chodź na wódkę'. Spojrzał na Mnie i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' No, jedyna baba jaką znam, która mówi same konkrety', po czym wstał i przytulając Mnie, ruszył w stronę monopolowego.

Dlaczego nie witam się z Tobą pocałunkiem, tylko suchym 'cześć', dlaczego, gdy ktoś wypowiada Twoje imię, to ja natychmiast blednę, dlaczego gdy siostra pyta Mnie, czy Cię nadal kocham, to ja otwieram usta, by powiedzieć 'nie', a wychodzi mi 'cholernie mocno.'?

" U mnie spoko " - łatwiej jest tak powiedzieć, niż wyjaśniać czemu najchętniej rozwaliłabyś łeb o ścianę.

Jeszcze kurwa zatęsknisz.. I to ty będziesz prosił o wybaczenie.. I to Ty będziesz pisał i zastanawiał się co robie, że nie odpisuje zobaczysz, przyjdzie taki czas, obiecuje, ale ja wtedy będę miała na Ciebie kompletnie wyjebane.

"Mam wiele zalet, ale Ty poznasz najlepszą. Wtedy nie żartowałem, powiedziałem to serio, już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną.
Nie pytaj Mnie o to, nie chce o tym mówić - tak będzie lepiej. Nie zadawaj głupich pytań, czy u Mnie wszystko dobrze - przecież widzisz po oczach, że sobie nie radzę.

Nie, nie kochanie. Teraz powinieneś Mi ocierać łzy, a nie chodzić z nią za rączkę po parku.

Szlag Mnie trafia jak przez kilku skurwieli, naprawdę fajni faceci od razu są spisywani za straty. Rzygam kiedy koleś nie potrafi zaufać żadnej dziewczynie, bo jedna panienka okazała się szmatą.

Kocham go, ale przecież 3 raz Mu tego nie powiem, żeby zrobić z siebie kretynkę.

Znajomi wyciągnęli Mnie wtedy na pierwszą imprezę po tym jak zrobiłeś Mnie w chuja. Stałam akurat przed klubem z przyjaciółką i paliłam papierosa, kiedy zobaczyłam grupkę chłopaków wchodzących do środka, a wśród nich TY. Przepchałam się obok, udając, że Cię nie widzę, a na dole jakiś facet wyciągnął mnie na parkiet. Czułam na sobie Twój zazdrosny wzrok, wiedziałam, że mimo wszystko mnie pilnujesz. Wychodząc, objąłeś Mnie w pasie, ja chwyciłam Twoją dłoń. Wyszliśmy. Krzyczałam, Ty przepraszałeś. Tłumiłam łzy i w końcu wrzasnęłam żebyś przestał udawać, że Ci zależy, na co odpowiedziałeś ciche "A może Mi zależy". Prychnęłam tylko i odwróciłam się, stukając obcasami wysokich szpilek. 

Wystarczy zniknąć na moment, aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.

Bo tylko jeden uśmiech daje Mi tyle szczęścia.

Wczoraj mówił Mi o uczuciach i jakie to ważne, dzisiaj jest z inną.

- Ty, pijemy dzisiaj?
- Nie.
- No weź.
- No dobra.

- Pij, będziesz łatwiejsza.
- Ja jestem łatwa, tylko z Ciebie taka pizda.

- Kto zna jakieś fajne horrory?
- W poniedziałek do szkoły.

Potrafię się dostosować do każdego towarzystwa. Ale to nie znaczy, że w każdym jestem szczęśliwa.

Zanim Ty zrozumiesz, ja zapomnę.


piątek, 21 września 2012

^^





Niby masz wyjebane, ale momentami zachowujesz się tak, jakby Ci zależało.

Ty widzisz w Nim kawał skurwysyna, ja powód dla którego żyję.

Najgorsze jest to, że pomagam innym, gdy im się jebie życie w momencie, gdy sama nie ogarniam swojego.

Wiesz co mnie w Tobie zawsze irytowało? To, że gdy byłam z Tobą sam na sam byłeś strasznie spięty, a gdy byliśmy z Twoimi kolegami popisywałeś się brałeś Mnie na kolana, przytulałeś i całowałeś.

Wybaczaliśmy sobie to czego normalny człowiek nie powinien wybaczyć drugiemu. Byliśmy nienormalni, wiem.

Oni już nie potrzebowali szczęścia, oni je już posiadali i oglądali je w swoich oczach każdego dnia.

Żartować możesz, ale nie żartuj, że Mnie kochasz.

Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy.

Jeżeli w trudnych sprawach są naprawdę trudne sprawy, to moje problemy są zajebiście skomplikowanymi zagadkami.

Siedzisz tylko w za dużym swetrze, na łóżku, słuchając dołującej muzyki, a w ręku trzymasz herbatę i płaczesz. Nie masz nawet siły, modlić się do Boga, żeby to wszystko zmienił, bo jesteś pewna, że nie zmieni nic.

Bo mam tych nielicznych, którzy zmywają sztuczny uśmiech, ocierają łzy i zawsze są, gdy ich potrzebuję.

Wymiękam jak pojawia się okienko z jego imieniem w prawym dolnym rogu.

Nie jestem łatwa i nie będziesz mnie dziś mieć.

Nie patrz wstecz, bo przeszłości nie zmienisz.

Gdyby się nie pokazał Tobie, to byś miała świadomość, że zapomniałaś, ale jak on wrócił, to serce Ci udowodniło, że po części zapomniało, ale jeszcze o Nim pamięta, może dlatego, że chociaż trochę szczęśliwa byłaś.

Bo potrzebujesz kogoś bliskości, poczucia, że jesteś dla kogoś ważna, że masz dla kogo żyć.

To Ty nauczyłeś Mnie jak żyć.

Nie wierzę w prognozy pogody i męskie obietnice.
  
To, że już nie piszę do Ciebie, nie znaczy, że zapomniałam, że już Cię nie kocham, że już Mi na Tobie nie zależy... Ja po prostu przestałam Ci się narzucać... Ale nadal czekam, aż zrobisz w końcu coś, żeby naprawić to wszystko co zjebałeś.

Jeśli dziewczyna nadal Cię kocha, po tym jak złamałeś jej serce to znaczy, że jest tą jedyną.

Uwielbiam to uczucie, kiedy pisząc z Tobą uśmiecham się do ekranu.

- Pijemy dziś?
- A co, urodziny masz?
- Nie, wódkę. :D

Wszyscy się zakochują, wszyscy się dobierają w pary, wszyscy się kochają, wszyscy są ze sobą szczęśliwi, wszyscy się rozpadają, wszyscy płaczą, wszyscy się zdradzają, wszyscy są nieszczęśliwi po stratach, wszyscy wspominają szczęście z kimś, z kim już nie są. A ja na to patrzę i sobie tylko myślę... Kurwa, ej.

Jestem taka ładna, że aż wcale.

Nie ma nic głupszego, niż odchodzenie dla czyjegoś dobra.

Po prostu żyj tak, aby Twoje marzenia nie spełniły się komuś innemu! J

Najgorsze jest to, gdy samotność przeradza się w rutynę.

- Kochasz go?
- Nie, spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy.

I tylko słucham, że ja jestem zła, że ze Mną nie da się pogadać normalnie. A nikt nie pomyśli o tym, że nie mam siły zwlekać się codziennie rano z łóżka i myśleć o wszystkich problemach. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że ledwo daję radę, że nie mam żadnego powodu do życia, nie mówiąc o radości.

Don't worry, don't cry, drink vodka and fly.

I choć bym nie wiadomo jak się starała i tak mnie nie zauważysz.

Skoro masz wyjebane to się tego trzymaj. ;)

Zdecyduj się kurwa - jesteś, albo Cię nie ma.

A gdy zatęskni... Nauczy się w końcu doceniać.

Może nie jestem tym kimś, z kim zostałabyś przez parę chwil.

Pamięć to nie spam, będę w niej i w twoich snach.

Jeśli wypuścisz mnie, nie dogonisz mnie. Jeśli wypuścisz mnie, nie zapomnisz mnie.

Nic już nie jest tym, czym się wydaje.
Daj mi spokój, zostaw, puść mnie nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech.

Twój obraz w moich oczach blaknie.

‎- I znowu do niego napisałaś. Przecież to skończony dupek, nie warto marnować sobie na niego smsów. Zobaczysz, że przyjdzie taki dzień, w którym zrozumie to, co stracił i będzie robił wszystko, żeby to naprawić, żeby walczyć o Ciebie. Widzę, jak przez niego cierpisz więc proszę Cię, usuń jego numer. Z czasem o Nim zapomnisz
- Numer mogę usunąć, ale to nic nie da, bo znam go na pamięć. Napisałam, bo chciałam sprawdzić, czy on tęskni za mną tak jak ja za nim, czy o Mnie myśli, czy wspomina chwile, kiedy byliśmy razem... Po raz kolejny się rozczarowałam, ale nie mogę Ci obiecać, że pomimo tego, że on ma już na Mnie wyjebane, ja już do niego nie napiszę.

Czasem przychodzi taki wieczór, gdy siedzisz całkiem sam, słuchając muzyki, łzy spływają Ci z oczu. Nie wiesz dlaczego i po co, ale w głębi duszy czujesz, że kieruje tym jakieś uczucie, którego nie potrafisz wyrazić słowami.

Posłuchaj człowieku, bo to nie jest tak jak myślisz, dawno z mego serca wszyscy bliscy wyszli.

Setny raz słucham tej samej piosenki. Setny raz biorę telefon w dłonie i spoglądam na mały ekranik... Setny raz błądzę oczami po Nim w poszukiwaniu małej koperty z napisem 'Masz wiadomość'..

Jeśli podczas kłótni lub po ostrej wymianie zdań boli Cię serce, a łzy spływają po policzkach, znaczy, że zależy Ci na tej osobie - bardziej niż myślisz.

Najbardziej nienawidzę w sobie tego, że tak cholernie Mnie do Ciebie ciągnie.

Najlepsze rzeczy w życiu są niewidoczne - dlatego zamykamy swoje oczy kiedy całujemy, płaczemy i marzymy.

Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.

Wiesz co jest poniżające? Poniżające jest kochać człowieka, który ma Cię za nic.

Następną imprezę zapamiętam całą! Obiecuję.

O miłości wiem tyle, że ciężko ją znaleźć. a jak już się ją ma, to trudno zatrzymać przy sobie

Chciałaś prawdy? To teraz płacz.

Czasem mam ochotę powiedzieć Ci wiele ale.. Boję się Twojej reakcji.

Hm, jak zaryzykuje to nic na tym nie stracę... Ale co będzie wtedy, gdy tego nie zrobię? Na pewno będę żałować, ale czy będzie warto zaryzykować? 

Kiedyś wezmę dobrą książkę, paczkę papierosów i wyłączę telefon. Nikt Mnie nie znajdzie, nikt Mnie nie zrani.


Czy ktoś poza Mną jest chory? Czy tylko ja.. ;|

sobota, 15 września 2012

;]


Serce nie chce pamiętać, rozum nie daje zapomnieć.

Nie musisz być idealny, ważne żebyś był Moi ideałem.

Doceniać należy tych, którzy mimo braku czasu dla siebie, poświęcają go bezgranicznie dla innych.

Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawniać, że na kimś nam zależy.

To właśnie czas pokazuje Nam kim dla kogo jesteśmy i ile znaczymy.

Łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć.

Nie ceń ludzi, którzy mają Cię w dupie.

Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.

Trudno zapomnieć o kimś, kto dał Ci tak wiele do zapamiętania.

Im bardziej coś jest nieosiągalne, tym bardziej tego chcesz.

Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto.

Jeśli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale.

Nie oczekuj nic, a na niczym się nie zawiedziesz.

Przecież nie mogę do Ciebie podejść, powiedzieć Ci jak zajebiście Mi na Tobie zależy i oznajmić Ci jak bardzo chcę być z Tobą, o nie Skarbie, jeszcze Mi w głowie nie jebło.

Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.

I znów Cię mam kochanie, tylko, że głęboko w dupie. 

Nie jestem psychicznie chora, nie mam ADHD, wszystko ze mną ok. Wszystko prócz tego, że jestem zakochana.

Pokaż Mi, że jesteś Mnie wart. Udowodnij, że zasługujesz na drugą szansę bardziej niż Ci, którzy nie dostali ode mnie nawet tej pierwszej. Bądź, okej? Bądź i kochaj, a reszta się ułoży.

Tylko wtedy dam sobie radę, kiedy Ty będziesz ze Mną.

Na świecie są miliony ludzi i duchy dopilnują, żebyś większości z nich nigdy nie musiał spotykać. Ale z kilkoma osobami jesteś związany i duchy będą krzyżować wasze drogi, tak je plącząc, aż wreszcie połączą.

Pierwsza moja myśl gdy wstanę, to marzenie by ujrzeć Twoją uśmiechnięta twarz.

Nasz charakter kształtuje się dzięki ludziom postawionym na naszej drodze.

Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?

Wiesz co? Jestem szczęśliwa, mimo tego co jest, bo mam zajebiste wspomnienia.

- Wznieśmy toast!
- Za co?
- Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa...

Patrzysz na Mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze Mną, jesteś przy Mnie bez obawy.

Chcę Ciebie więcej, nie potrzebuje już nikogo. Przy tobie jestem sobą, tęsknię gdy Cię nie ma obok. A mówią Mi zostaw i tak się wszystko wali. Specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali. Mówią znajdź sobie innego, nie ma nad czym szlochać. Inni są lepsi, ich też da się pokochać. Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę. Nie rozumieją, że ja chcę Robaczka i koniec. Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie, Tylko w tobie widzę siebie, Ty jesteś moim niebem.

Ciężko znaleźć prawdziwą przyjaźń w tonie fałszu. -.-

Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim

Wieczorem, ok godziny 22 przez park spaceruje mała około 8-letnia dziewczynka. Niedaleko niej stoi grupka mężczyzn, ale jest ciemno wiec nie widać dobrze ich twarzy. Dziewczynka podchodzi do nich i pyta: - Chłopaki, macie fajkę?

A teraz, a teraz zakochaj się we Mnie na serio...

Każdy może sprawić, że się uśmiechniesz robiąc coś zabawnego. Ale tylko ktoś naprawdę wyjątkowy sprawi, że się uśmiechniesz, nie robiąc zupełnie nic.

Po rozstaniu wszystko się zmienia… Ale nie spodziewałam się, że z Ciebie zrobi się taki dupek.

Nieważne czy ja jestem pijana, czy trzeźwa, ciesz się, że w ogóle dzwonię.

Nie chcę szczęśliwego zakończenia, chcę, żeby to nigdy się nie skończyło.

Jak chłopak może być takim frajerem żeby upokarzać dziewczynę, którą kiedyś kochał?

Jeśli żyjesz w przekonaniu, że chłopak z niezbyt bogatego domu, szlajający się po blokowiskach całymi dniami, noszący dresy do kolan i szerokie bluzy, wyglądający jak wandal, nie potrafi kochać - to się dziewczyno mylisz. Każdy ma prawo do uczuć, nawet ten, który nie wygląda na takiego, co miłość go interesuje.

Co u mnie? Chujowo u mnie. Czemu? Sam nie wiem czemu, a to, że pytasz, humoru mi jakoś kurwa nie poprawi.

Nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest teraz i to, co może być.
Na staraniach zazwyczaj się kończy.

Cofnijcie czas, chce wrócić do momentów, dzięki którym na mojej twarzy widniał uśmiech.

Przy Tobie jest jakoś tak inaczej. Jakoś tak lepiej.

Po co szukać miłości skoro mamy do wyboru tyle alkoholu.

Ja też mogę mieć wyjebane, nie ma problemu.

Czasami czuję się jak ziarnko pisaku na pustyni, które nie robi różnicy gdy jest i gdy go nie ma.

To niekulturalne, nieetyczne i w ogóle nie w jej stylu, więc za dupkiem płakać nie będzie.

Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.

Nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham.

Idealnie wszystko zjebałam...

Karmię się nadzieją, wiem, muszę być naiwna.

Ja tylko chcę być komuś potrzebna. Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze Mnie obejść. Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode Mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia.

Byłeś, teraz już prawie cię nie ma. Kocham Cię, ale cholernie Mnie to boli. Niby tęsknie, ale dziś Mi już wszystko jedno. Ne ma Cię, nie ma Mnie. Zabrałeś tą moją lepszą część, moje serce, to jedyne co miałam. To jedno, co nie wróci już napewno. Nara.

Nie można tęsknić za czymś, czego się nigdy w życiu nie miało, a wiesz dlaczego? Bo to nie jest tęsknota, tylko pragnienie.

Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić. Chuj, że już straciłam..

Teoretycznie wierzę, praktycznie wszystko zależy od Ciebie.

Teraz Boga będę prosiła o jedno, aby zabrał Mnie ze sobą.

Pozbieram te części i zbuduje domek z lego. Jak coś pójdzie źle, będziemy mogli to zburzyć.

A wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej. Walczysz.

Nie potrzebowałam powodów do robienia głupich rzeczy.

A miłość dla nich, to wspólnie obmacywanie się pod sklepem. Taka jest prawda.
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył.

Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał Mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? Spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej! Gdybyś zobaczył Mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "On" i przytuliłby Mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?

Czy myślę o Tobie? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego ranka.

Przyjaciel jest po to, by płakać razem z Nim, a nie przez Niego.

Mówię do Ciebie głupku, ale bardzo, bardzo Cię lubię .

Ciągle czekam. Może na jeden SMS, może na jedną wiadomość na gadu-gadu, może na jeden znak. Na jeden jedyny durny znak od Ciebie, który znaczy więcej niż wszystko inne.

Nawet wyobraźnia traci pewność siebie, gdy rozum się do niej dobiera.

Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.

Jak kurwa nie chcesz to nie musisz być najważniejszą osobą w moim życiu, przecież nie będę prosić..

Nie wyprę się wspomnień, nie zamierzam.

Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić. Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.

- Pójdziemy po colę?
- Jesteś jedyną osobą, która robi cztery błędy w wyrazie PIWO.

- Jeszcze raz Mnie obrazisz, a już więcej się do Ciebie nie odezwę.
- Już ostatnio to obiecywałaś i tylko nadziei Mi narobiłaś.

Włączasz swoją ulubioną piosenkę, zauważasz że nie ma teledysku, wsłuchujesz się w słowa, zamykasz oczy i tworzysz własne sceny. Sama sobie wyobrażasz najlepszy teledysk życia, spróbuj. 

Kocham tą świadomość, że jego koledzy pilnują Mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o Mnie troszczy.

I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.

Nie mam ochoty na nic. A nie przepraszam, mam ochotę wyłącznie na Ciebie.

Nie dość, że spierdoliłeś Mi cały semestr, to jeszcze życie.
Nie lubię opowiadać o sobie. Wtedy zastanawiam się kim ja wogóle, jestem i do czego dążę w tym życiu. Dobra zdać do następnej klasy i tak jeszcze do następnych, a potem co? Nie mam żadnego talentu, a żadnego ze swoich zainteresować nie rozwijam. Wtedy właśnie zdaję sobie sprawę, że trzeba się wziąć za siebie, ale następnego dnia, to i tak znika w nie pamięć.

Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają Mi głowę.

Wysłał Mi „średnik i gwiazdkę” i myśli, że to na Mnie działa … No w sumie to Mu się dobrze wydaje.

Do ilu trzeba liczyć, jeśli liczy się na faceta?

Jeśli ją kochasz pozwól jej iść imprezować z przyjaciółkami. Jeżeli zadzwoni do Ciebie po pijaku to znaczy, że jest Twoja. Jeżeli wyłączy telefon – nigdy Twoja nie była.

Życie jest krajobrazem i ciągle się zmienia, dziś jesteśmy razem, a jutro pozostaną tylko wspomnienia.

Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest wstać i walczyć od nowa.

- Noo to pijemy!
- Ale z jakiej okazji?
- No w końcu 13 września jest tylko raz w roku!

Wypijmy za wszystkie nieudane chwile, by w przyszłości nie było ich aż tyle.

Ludzie oceniają po pozorach. Chcesz dowodów? Gdy pijesz lub palisz jesteś dla nich skończona, gdy za bardzo gadatliwa nie wychowana, a gdy masz wyjebane po prostu jesteś nikim.

Życie nie jest iPodem, na którym możesz słuchać swoich ulubionych piosenek.. Jest raczej radiem, w którym musisz się cieszyć tym, co akurat leci.

Powiedzieli sobie "zostańmy przyjaciółmi". Od tamtej chwili ani razu się do siebie nie odezwali...

Nie miej do Mnie pretensji. Nie bawiłam się Tobą. Nie chciałam Cię uwieść, a potem zostawić. Nie to miałam w planach. Traktowałam Cię cholernie poważnie i na prawdę pragnęłam czuć do Ciebie znacznie więcej, niż sympatię. Ale nie panuję nad tym co dzieje się z moim sercem. Z czasem oduczyło się kochać.

- Wiesz w jakim stanie przyszedłeś w nocy do domu?
- Wiem. Też Mi się podobało.


wtorek, 11 września 2012

;))))))


Serce nie chce pamiętać, rozum nie daje zapomnieć.

Nie musisz być idealny, ważne żebyś był Moi ideałem.

Doceniać należy tych, którzy mimo braku czasu dla siebie, poświęcają go bezgranicznie dla innych.

Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawniać, że na kimś nam zależy.

To właśnie czas pokazuje Nam kim dla kogo jesteśmy i ile znaczymy.

Łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć.

Nie ceń ludzi, którzy mają Cię w dupie.

Nie rezygnuje się z ludzi, których się kocha.

Trudno zapomnieć o kimś, kto dał Ci tak wiele do zapamiętania.

Im bardziej coś jest nieosiągalne, tym bardziej tego chcesz.

Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto.

Jeśli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale.

Nie oczekuj nic, a na niczym się nie zawiedziesz.

Przecież nie mogę do Ciebie podejść, powiedzieć Ci jak zajebiście Mi na Tobie zależy i oznajmić Ci jak bardzo chcę być z Tobą, o nie Skarbie, jeszcze Mi w głowie nie jebło.

Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.

I znów Cię mam kochanie, tylko, że głęboko w dupie. 

Nie jestem psychicznie chora, nie mam ADHD, wszystko ze mną ok. Wszystko prócz tego, że jestem zakochana.

Pokaż Mi, że jesteś Mnie wart. Udowodnij, że zasługujesz na drugą szansę bardziej niż Ci, którzy nie dostali ode mnie nawet tej pierwszej. Bądź, okej? Bądź i kochaj, a reszta się ułoży.

Tylko wtedy dam sobie radę, kiedy Ty będziesz ze Mną.

Na świecie są miliony ludzi i duchy dopilnują, żebyś większości z nich nigdy nie musiał spotykać. Ale z kilkoma osobami jesteś związany i duchy będą krzyżować wasze drogi, tak je plącząc, aż wreszcie połączą.

Pierwsza moja myśl gdy wstanę, to marzenie by ujrzeć Twoją uśmiechnięta twarz.

Nasz charakter kształtuje się dzięki ludziom postawionym na naszej drodze.

Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?

Wiesz co? Jestem szczęśliwa, mimo tego co jest, bo mam zajebiste wspomnienia.

- Wznieśmy toast!
- Za co?
- Za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa...

Patrzysz na Mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze Mną, jesteś przy Mnie bez obawy.

Chcę Ciebie więcej, nie potrzebuje już nikogo. Przy tobie jestem sobą, tęsknię gdy Cię nie ma obok. A mówią Mi zostaw i tak się wszystko wali. Specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali. Mówią znajdź sobie innego, nie ma nad czym szlochać. Inni są lepsi, ich też da się pokochać. Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę. Nie rozumieją, że ja chcę Robaczka i koniec. Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie, Tylko w tobie widzę siebie, Ty jesteś moim niebem.

Ciężko znaleźć prawdziwą przyjaźń w tonie fałszu. -.-

Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim

Wieczorem, ok godziny 22 przez park spaceruje mała około 8-letnia dziewczynka. Niedaleko niej stoi grupka mężczyzn, ale jest ciemno wiec nie widać dobrze ich twarzy. Dziewczynka podchodzi do nich i pyta: - Chłopaki, macie fajkę?

A teraz, a teraz zakochaj się we Mnie na serio...

Każdy może sprawić, że się uśmiechniesz robiąc coś zabawnego. Ale tylko ktoś naprawdę wyjątkowy sprawi, że się uśmiechniesz, nie robiąc zupełnie nic.

Po rozstaniu wszystko się zmienia… Ale nie spodziewałam się, że z Ciebie zrobi się taki dupek.

Nieważne czy ja jestem pijana, czy trzeźwa, ciesz się, że w ogóle dzwonię.

Nie chcę szczęśliwego zakończenia, chcę, żeby to nigdy się nie skończyło.

Jak chłopak może być takim frajerem żeby upokarzać dziewczynę, którą kiedyś kochał?

Jeśli żyjesz w przekonaniu, że chłopak z niezbyt bogatego domu, szlajający się po blokowiskach całymi dniami, noszący dresy do kolan i szerokie bluzy, wyglądający jak wandal, nie potrafi kochać - to się dziewczyno mylisz. Każdy ma prawo do uczuć, nawet ten, który nie wygląda na takiego, co miłość go interesuje.

Co u mnie? Chujowo u mnie. Czemu? Sam nie wiem czemu, a to, że pytasz, humoru mi jakoś kurwa nie poprawi.

Nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest teraz i to, co może być.
Na staraniach zazwyczaj się kończy.

Cofnijcie czas, chce wrócić do momentów, dzięki którym na mojej twarzy widniał uśmiech.

Przy Tobie jest jakoś tak inaczej. Jakoś tak lepiej.

Po co szukać miłości skoro mamy do wyboru tyle alkoholu.

Ja też mogę mieć wyjebane, nie ma problemu.

Czasami czuję się jak ziarnko pisaku na pustyni, które nie robi różnicy gdy jest i gdy go nie ma.

To niekulturalne, nieetyczne i w ogóle nie w jej stylu, więc za dupkiem płakać nie będzie.

Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.

Nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham.

Idealnie wszystko zjebałam...

Karmię się nadzieją, wiem, muszę być naiwna.

Ja tylko chcę być komuś potrzebna. Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze Mnie obejść. Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode Mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia.

Byłeś, teraz już prawie cię nie ma. Kocham Cię, ale cholernie Mnie to boli. Niby tęsknie, ale dziś Mi już wszystko jedno. Ne ma Cię, nie ma Mnie. Zabrałeś tą moją lepszą część, moje serce, to jedyne co miałam. To jedno, co nie wróci już napewno. Nara.

Nie można tęsknić za czymś, czego się nigdy w życiu nie miało, a wiesz dlaczego? Bo to nie jest tęsknota, tylko pragnienie.

Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić. Chuj, że już straciłam..

Teoretycznie wierzę, praktycznie wszystko zależy od Ciebie.

Teraz Boga będę prosiła o jedno, aby zabrał Mnie ze sobą.

Pozbieram te części i zbuduje domek z lego. Jak coś pójdzie źle, będziemy mogli to zburzyć.

A wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej. Walczysz.

Nie potrzebowałam powodów do robienia głupich rzeczy.

A miłość dla nich, to wspólnie obmacywanie się pod sklepem. Taka jest prawda.
Wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył.

Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał Mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? Spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej! Gdybyś zobaczył Mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "On" i przytuliłby Mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?

Czy myślę o Tobie? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego ranka.

Przyjaciel jest po to, by płakać razem z Nim, a nie przez Niego.

Mówię do Ciebie głupku, ale bardzo, bardzo Cię lubię .

Ciągle czekam. Może na jeden SMS, może na jedną wiadomość na gadu-gadu, może na jeden znak. Na jeden jedyny durny znak od Ciebie, który znaczy więcej niż wszystko inne.

Nawet wyobraźnia traci pewność siebie, gdy rozum się do niej dobiera.

Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.

Jak kurwa nie chcesz to nie musisz być najważniejszą osobą w moim życiu, przecież nie będę prosić..

Nie wyprę się wspomnień, nie zamierzam.

Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić. Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.

- Pójdziemy po colę?
- Jesteś jedyną osobą, która robi cztery błędy w wyrazie PIWO.

- Jeszcze raz Mnie obrazisz, a już więcej się do Ciebie nie odezwę.
- Już ostatnio to obiecywałaś i tylko nadziei Mi narobiłaś.

Włączasz swoją ulubioną piosenkę, zauważasz że nie ma teledysku, wsłuchujesz się w słowa, zamykasz oczy i tworzysz własne sceny. Sama sobie wyobrażasz najlepszy teledysk życia, spróbuj. 

Kocham tą świadomość, że jego koledzy pilnują Mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o Mnie troszczy.

I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.