niedziela, 10 lipca 2011

;)

Trochę dłuższy wpis . ; )

Życie to jednak ma tupet. Podsuwa nam pod nos ideał sprawia, że zaczynamy kochać każdą jego cząstkę, a wtedy wkracza osoba trzecia i wszystko się niszczy. To na czym nam zależało, to o co walczyliśmy, to co budowaliśmy, zostaje zniszczone, zdmuchnięte jak zapałka. Nie ma co.. Ma życie charakterek. 

Większość facetów, to tacy zajebiści skurwiele, liczy się dla nich tylko dobra zabawa, a jak trzeba ponieść odpowiedzialność za uczucia jakie się rozbudziło, to kurwa ich nie ma. Pierdoleni egoiści. 

Mówi się, że rodzimy się by żyć, ja twierdzę, że rodzimy się by kochać, a to że z tego potem i tak nic nie wychodzi, to i tak nie ma znaczenia.

Jestem dziewicą, ale życie pierdoli mnie codziennie, nie pytając o zgodę.

Nie mówię że znam życie - bo nie znam, nie wiem co to znaczy nie mieć ojca, matki, jak to jest nie mieć pieniędzy na jedzenie, nie mieć spokoju w domu, nie mieć dachu nad głową, po prostu, nie znam prawdziwego życia, ale rozbawia mnie gdy ktoś posiadający kochającą rodzinę, dach nad głową oraz fundusze na przeżycie kolejnego dnia, mówi że zna życie - bo tak na prawdę gówno o nim wie.

Tak - wierzę w to że każdy ma swojego Anioła i to nawet nie jednego. Część z nich stąpa po ziemi, przy naszym boku, są zawsze obecne przy nas w trudnych chwilach, starają się powstrzymywać nasze łzy - przyjaciele - nasze osobiste przyziemne aniołki.

Nie żebym coś do Ciebie czuła, ale no.. Zajebisty jesteś.

W dzisiejszym świecie, najsmutniejsze jest to jak ludzie nie doceniają innych. Robią to dopiero wtedy, gdy już jest za późno na wszystko.

Kiedy ciało A specjalnie ignoruję ciało B, po kilku tygodniach starania ciało A robi to samo. Obydwa ciała oddalają się od siebie udając że się nie znają, a tak naprawdę nie ma dnia by o sobie nie myśleli. Mijają tygodnie, a potem miesiące, po których dochodzi do nich że zachowują się jak dzieci. Ale wtedy jest już za późno. Nie wiedzą jak to wszystko odkręcić. Zatracają się, łudząc się że to przecież nie ich wina. Pragną siebie oby dwoje, ale jednak kilka nieszczęsnych metrów dzieli ich. Nie wiedzą co zrobić, aż w końcu rozchodzą się w swoje strony. Potem do ciała A dochodzi że ciało B, czuło to samo i na odwrót. Śmieją się z własnej głupoty zalewając żałość w alkoholu. Tak, to jest miłość XXI wieku. Pełna uczuć, ale niespełniona. Ukryta.

- A dlaczego Ona płacze.?
- Bo zrozumiała, że On był tylko Jej ... W śnie ... 

Bo w tym jest sens, wiesz.? W tym zostawianiu, bo im częściej ktoś Cię zostawia tym za każdym razem mniej boli, bo się przyzwyczajasz, stajesz się silniejszym, ale czasem zdarza się, że kiedy myślisz, że to jest to, przychodzi kolejne rozczarowanie, którego serce może już nie wytrzymać.

Żyj tak żeby więcej było 'dzięki Tobie', niż 'przez Ciebie'.

Olej szkołę, naukę, spanie. Zakochaj się. Chyba wolisz za kilkanaście lat wspominać cudowne chwile z brązowookim brunetem, niż nocną naukę matematyki.?

- Skąd masz mój numer.?
- Z wikipedii. Wystarczy wpisać najzajebistszy facet na świecie. ;)

- Mamooooooooooooooo ..
- Co.?
- Ale nie będziesz krzyczała.?

Ej dziewczyno.! Nie rezygnuj z marzeń przez jakiegoś gówniarza. Weź poduszkę i płacz przez całą noc, ale potem nie uroń przez Niego ani jednej łzy.

- Gdybym miała powiedzieć Ci, że Cię kocham, śmiałabym się, co trzy wypowiedziane przeze  Mnie słowa.
- Trzy słowa.? Ale przecież wystarczą dwa słowa `Kocham Cię.`
- Wiem. < 3

Mogę Ci powiedzieć, że już Cię nie kocham, ale sam wiesz, że to nieprawda.

- Siemaa słodka, pomożesz mi.?
- W czym ?
- W tym że muszę umyć podłogę, a brakuje Mi szmaty, a Ty kochana nadajesz się idealnie.

Ja nie jestem pijana, ja jestem po prostu szczęśliwa.

Wyjebane, wyjebane, wszyscy mają tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to po nocach płaczą.

Czym się różni udawana miłość od prawdziwej.? Udawana: Kocham te płatki śniegu w twoich włosach.! Prawdziwa: Gdzie masz czapkę, kretynko.?!

Codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością.

Krzyczała i płakała do słuchawki, a on po prostu powiedział spieprzaj i się rozłączył.

Rozkurwia mnie gdy widzę Twoje smutne opisy i doskonale wiem, że nie mogę Ci pomóc.

Obudziła się w środku nocy. Ogromne krople deszczu, uderzały w jej okno. Pokój co chwilę rozświetlany był błyskawicami. Co jakiś czas, było słychać głośne grzmoty. Lubiła burzę, jednak zawsze w pewien sposób się jej bała. Zaspana, znalazła słuchawki i wzięła do ręki telefon. Wyświetliły się dwa powiadomienia. Jedna nie odebrana wiadomość i nieodebrane połączenie. nadawca - On. Przeczytała esemesa . - "Pewnie cholernie się boisz, Kochanie, mam racje.? :* " Po chwili nadszedł kolejny - " Jeśli śpisz, to bardzo dobrze, przynajmniej tego nie słyszysz. śpij smacznie Skarbie :* ”. Powoli zaczęła odpisywać. Uśmiechnęła się szeroko. To nie był sen. Znów byli razem. 

Piszesz z nim smsy, uśmiechając się do telefonu. Nawet nie wiesz jak wkurwiający jest fakt, gdy z boku patrzy na to osoba, która uwielbia twojego odbiorcę.

Jeżeli możesz to kochaj, kochaj mnie. Jeżeli możesz to pragnij, pragnij Mnie.

Kiedy facet jest zazdrosny jest to w sumie słodkie. Ale kiedy kobieta jest zazdrosna zaczyna się III wojna światowa. ;p

- Zaczynamy sprawdzian, jakieś pytania.?
- A proszę pani kiedy poprawa.? xd

Pokaż, że masz w sobie to coś.

Potrzebny jest czyjś uśmiech, aby samemu się uśmiechnąć.

Cenię, jak chłopak mówi wprost o swoich uczuciach. < 3

Nie jestem kurwa jakąś pralką czy zmywarką żeby mnie naprawiać - a mój charakter to moja prywatna sprawa.

Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu-gadu.?

Chciałam złamać mu serce, a porysowałam swoje.

A marzenia.? Marzenie są cudowne. ;*

- Masz w sercu pustkę.?
- Tak mam.
- Mogę Ci ją wypełnić.? ;DD

Brawo, udowodniłeś mi, że jesteś nic nie wartym dupkiem.

Chciałabym wejść do Twojego mózgu, poszukać mojego imienia  i sprawdzić jaką ma definicje.

Nie odpisuje.? Miej go w dupie, kiedyś i tak na pewno napisze do ciebie sam.

Lecisz do telefonu mało się kurde nie zabiłaś, bo dostałaś smsa.. A tu, kurde reklama z sieci..

Serce nr.1 Zakochało się w sercu nr. 2 serce nr. 2 Zakochało się w sercu nr.1 lecz żaden z ludzi noszących w sobie któreś z tych serc, nie miało odwagi, by powiedzieć proste słowa: Kocham Cię!

- Słyszysz.?
- Nie.
- A kiedyś biło.

A co powiecie na to żeby spróbować jeszcze raz.? Spróbować? Hah. Dobre.. Replay boli bardziej. Replay zabija. 

Pisząc wiadomość : " U mnie wszystko dobrze : ) " Nie mogła powstrzymać łez ..

Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły

Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu.

Dobrze wiedzieć, że mu się znudziłam, jeszcze może mi zaraz powie, że ma mnie dość i odchodzi, no po prostu cudownie, kurwa .

Mam nadzieję, że rozumiesz, że kiedy ona chwyta Cię za rękę, szuka bezpieczeństwa.

Na początku pragnęliśmy być razem. Nie wyszło. Po czasie postanowiliśmy odejść od siebie. To też okazało się trudne. W końcu jesteśmy po środku i nadal nie wiemy co robić. Bawimy się uczuciami.

Wyjebanizm - najczęstsza choroba nastolatków.

Ranicie mnie. Więc nie nazywajcie się Moimi przyjaciółmi

- Czego serce bije Ci tak mocno.?
- Iż, gdyż, ponieważ, znów się zakochałam.
- Ale przecież..
- Tak wiem, znów złamane serce.
- Ale też..
- Tak wiem, wanna wylanych łez. Zaryzykuję.

Nawet nie wiesz jak bardzo jestem podekscytowana, gdy szybka w telefonie nagle się świeci, a na niej pisze Twoje imię. Wtedy wszystkie moje zmartwienia odchodzą, a cała cieszę się.

To, że nie płacze. I nie użalam się nad sobą. Nie oznacza, że mam zajebiste życie bez problemów.! Ja po prostu nie zawracam innym dupy.

I ten cholerny uśmiech, gdy dowiadujesz się, że on też ma fona z plusa. ;)

I wciąż mieli pretensje, że jest zamknięta w sobie. Zastanawiali się skąd jej się to wzięło. Nie domyślali się, że to przez nich jest jak jest.

1 + (-1) = 0 Proste, Moje zakochane serce + Twoje obojętne = Nic, zero

Czy obietnice są po to żeby je łamać.? Zasady może, ale nie obietnice, bo łamiąc ją możesz kogoś bardzo skrzywdzić.

Oddychając spazmatycznie, przełykam łzy. Pomimo braku powietrza staram się nie udusić. Teraz moim chlebem powszednim jest nadzieja, że kiedyś do mnie wróci. Karmię się nią regularnie: rano i wieczorem.

I Ty śmiesz się nazywać moją przyjaciółką? No wybacz, ale osoba obrabiająca Mi dupę za plecami jednak nie zasługuje na to miano.
- Mam na niego wyjebane.
- Tak. Jasne. Pewnie. Oczywiście.

Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej .? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa, gdy uśmiechacie się do innej . Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam.

Chyba trochę za bardzo Cię lubię. I chyba trochę za bardzo mi na Tobie zależy.

Znowu ma inną , kolejną z tych ` na zawsze razem skarbie `

Pierdolnę się na łóżko. Wsadzę słuchawki w uszy i będę się kurwa dołować ! 

Możesz na mnie liczyć, jakbym była kurwa kalkulatorem .

- Jesteś zwykłą dziwką .
- A ty kochającym skurwysynem .

Gdyby tęsknił to by powiedział. Gdyby chciał to by napisał. Gdyby kochał to by się starał. Bez ale. Kropka. A teraz to zapamiętaj.

A mówią mi zostaw i tak się wszystko wali . Specjaliści , znawcy serc , którzy nigdy nie kochali.

Ludzii się nie rani, rani się drani.

On poszedł do pobliskiego klubu gdzie miał znajomości i mógł wejść... Poszedł topić swoje smutki i żale w alkohol ...Wylewał łzy taniej prostytutce która słuchała go ocierając łzy z wzruszenia ... A gdy skończył opowiadać krzyknęła na pół dyskoteki - Idź idioto i przeproś ją .. Przecież ma tylko ciebie, jesteś dla niej rodziną której nigdy nie miała ... Ten spojrzał na nią, zerwał się z krzesła i biegł ile sil w nogach by ja przeprosić... Lecz było juz za późno ona popełniła samobójstwo.. Wzięła kilka tabletek bo nie chciała znów być sama ...Nie dala by rady za bardzo go kochała... On gdy ja znalazł w łazience krzyczał na cały blok .... Zaraz po pogrzebie stojąc przy jej grobie nie chciał juz żyć .. Wziął tabletki i w ten sam sposób jak ona zakończył swoje życie na ziemi by spotkać swoja ukochana... 

Jak mnie wkurwia jak ktoś stoi nade mną i truje mi jakieś bzdury właśnie wtedy kiedy nie mam ochoty nikogo słuchać tylko siedzieć i płakać.

Ja pierdolę, czy mógłbyś łaskawie odpisać mi na tego sms'a?

Ty pewnie teraz pijesz alko z kumplami, a może wyrywasz jakieś panny, którąś z nich zaliczasz. Właściwie możesz w tej chwili robić wszystko, czego się nie domyślam, lub domyśliłam się dawno. A ja... Ja jak głupia siedzę przed kompem z telefonem w ręku czekając aż wejdziesz na gadu albo napiszesz esa. 

Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje sms, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet, jeśli tego nienawidzę

- I wiesz co mam gdzieś już tą miłość.
- Nie masz.
- Nie mam.

W wieku 5 lat myślałam, że chłopacy są po to by opiekować się dziewczyną, chodzić z nią za rękę, przytulać ją i nie dać jej zrobić krzywdy !. Myliłam się .. cholernie się myliłam. Chłopacy potrafią tylko ranić . Są, za chwile ich nie ma a najlepsze jest to, że nie dają o sobie zapomnieć ...

Chciałabym faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu, zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić. I wreszcie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość i ciągle zmiany humorów...

Napisz, że masz mnie w dupie czy coś w tym stylu. Napisz, błagam, byłoby mi łatwiej.

Wciąż tyle dla mnie znaczy. Nie wiem, który to już raz pisze do niego sms'a, wybierając numer, po czym naciskam 'anuluj wysyłanie.

Chciałabym mieć więcej odwagi, aby spytać się Ciebie "To co jest między nami? Przyjaciele czy coś więcej?" Wtedy nie musiałabym po nocach płakać w poduszkę, martwić się że jak będę do Ciebie pisała to uznasz mnie za natrętną, smucić się gdy jakaś dziewczyna opowiada o Tobie i nie musiałabym się kryć przed Tobą z tym co czuję.

Nie powinniśmy tęsknić za ludźmi którzy mają nas w dupie.. 

2 komentarze:

  1. No naczytałam się, ale ja tam lubię ;D Szczególnie wieczorami. Teksty jak zawsze mega są! Wybrałm najlepszy chociaż bardzo ciężko było, ale jest : Żyj tak żeby więcej było 'dzięki Tobie', niż 'przez Ciebie'. I tego będę się trzymać.

    Pozdrawiam i do następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże .. Jesteś genialna ! <3

    OdpowiedzUsuń