środa, 14 marca 2012

;)))

A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?

Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym.

To bardzo przykre zapomnieć przyjaciela.

Czasem człowiek musi stracić, by zobaczył, czy kochał.

Zabawa w miłość kończy się bliznami, których nie da się usunąć.

Popatrz. Tyle par, które powinny być razem, ale nie są, tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających samotnie kolejne wieczory, tylu zajebistych ludzi męczących się z chujowymi czy patologicznymi rodzinami, wreszcie tylu skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i kogoś kto naprawdę ich kocha, zamknij się i po prostu popatrz, zanim jeszcze raz powiesz, że wszystko ma jakiś sens.

Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.

- Zostałam zesłana na ziemię żeby Cię wkurwiać.
- Ja żeby Cię zranić. I kto tu jest górą?

Zbyt piękny dzień na łzy.

Lubię być singielką, lubię gadać z każdym chłopakiem bez obawy że ten mój się obrazi. Lubię się przytulać do moich kolegów, może nawet czasami dać któremuś takiego spontanicznego buziaka. Lubię wychodzić z przyjaciółmi bez obawy że "ten jedyny" nie będzie miał pretensji że nie mam dla niego czasu. Lubię choć czasem brakuje mi tego prawdziwego uczucia romantycznych pocałunków długich spacerów i szczerych kocham cię. Ale na miłość jeszcze za wcześnie serce i rozum na to nie pozwala.

O jebane co ja zrobiłam. Boję się cholernie o Niego. Przecież wiem do czego ten chłopak jest zdolny. Nawet nie chcę myśleć, że on może sobie coś zrobić. Nie nie nie. 

Wiesz co było najlepsze? Że potrafiłaś mnie znowu słuchać cały dzień, nieważne czy czytałem ci książkę, nieważne czy ci śpiewałem, nieważne czy się z ciebie śmiałem, wyzywałem cię, czy mówiłem ci inne miłe słowa, słuchałaś nawet jak milczałem, znowu mogło być tak jak było tylko lepiej.

Tak, ranię ludzi, kocham kilka osób, mówię przepraszam, a nie ' sory '. Płaczę gdy coś mi nie wychodzi, czasami strzelam fochy, popełniam wiele błędów, ale potrafię się przyznać do każdego

Przestałam czekać na smsy. Nie czekam na wiadomość na gadu. Odzwyczaiłam się. Nie jest mi smutno, gdy się nie odzywasz. Nie płaczę jak głupia, gdy usłyszę tylko Twoje imię. Na dzień dzisiejszy mam po prostu wyjebane.

Nie masz wpływu na to, co czujesz, ale masz wpływ na to, co z tym zrobisz.

Powiedz jak wiele wiary musi mieć dziś każdy z nas, by kochać tak niedoskonały, zagubiony, wielki świat?

Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?

Najmniej mówimy o osobach, o których najwięcej myślimy.

Przez całą noc zastanawiałam się czy mój sms o treści "Kocham Cię" był dobrym rozwiązaniem. Minęła noc, mija dzień, szkoda tylko że żadnej odpowiedzi, nawet w postaci prostego "Spierdalaj" nie dostałam.

Myślę, że usunięcie facebook przyniosłoby pozytywny skutek dla mojej kariery naukowej.

Wszyscy tak bardzo pragną usłyszeć prawdę, a kiedy już wyjdzie z naszych ust, nie chcą nas znać.

Nigdy nie żałuj tego, co sprawiło uśmiech na Twojej twarzy.

Gdyby tęsknił to by powiedział…..
Gdyby chciał to by napisał….
Gdyby mu zależało to by się starał….

Bywają takie wieczory, kiedy słuchając muzyki patrzysz w sufit, chociaż łzy zasłaniają cały widok. Nic nie mówisz, chociaż usta chcą krzyczeć. W końcu sięgasz telefon, aby zadzwonić, podzielić się swym smutkiem. Wchodzisz w książkę telefoniczną i nie wiesz, jaki numer wybrać, przecież nikt nie czeka na Twój telefon, nikt nie odbierze.

Uwielbiam te momenty, w których tak po prostu, mimowolnie się uśmiecham.

Szanuję osoby, które gdy zrobią coś złego potrafią powiedzieć „przepraszam” a nie to zwykłe  „sory”.

Facet śmiejący się z ust dziewczyny, to nie facet !

Nic bardziej nie pozbawia wiary w drugą osobę, jak zawieść się na niej kolejny raz.

- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe?
- Wszystko parszywe? To znaczy smutne?
- Smutno Ci jest gdy jesteś gruby albo gdy pada. Parszywie jest gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.

Kiedy ludzie mówią Ci, że jesteś nikim po pewnym czasie zaczynasz w to wierzyć..

Na pytanie "jaka jesteś?" odpowiadam: "Taka, jakie lubisz".

Akceptuj każdego takim jakim jest. Każdy ma wady, nawet ten najlepszy.

Po prostu uciec, pozostawiając za sobą każdy, nawet z najmniejszych problemów. Zapomnieć o każdej źle podjętej decyzji. Nie żałować i żyć, czerpiąc jak najwięcej z szansy, którą dostaliśmy od samego stwórcy. Szansy, która się nigdy nie powtórzy.

Są takie dni, kiedy jesteśmy smutni, ale nie wiemy kompletnie z jakiego powodu.

Tyle osób mi mówi ' Powinnaś '.. A ja nadal myślę, że wcale nie.

Nadszedł czas, by uśpić sumienie.

Wolałabym żebyś budził mnie pocałunkiem, a nie sms-em "Kurwa! Nie zdradzaj mnie z łóżkiem".

Za krótkim "nieważne" kryje się wszystko.

Wystarczy zniknąć na moment, aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.


3 komentarze:

  1. Wow .. Zaskakujesz mnie kochana <3
    Czekam na kolejny :P !

    Wbijaj do mnie :
    http://my-life-and-one-direction.blogspot.com/

    PS:Dziś prolog !
    Juliett ; **

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się spodobało ;*
    Będę wpadała.

    Wbijesz do mnie?
    http://bezcelowe-marzenia.blogspot.com/

    Mam nadzieję, że ci się spodoba. ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. jeeeej świetny blog

    podoba mi się

    masz zajebiste pomysły

    Tak trzymaj kochana ! :D

    OdpowiedzUsuń